- Głównym miastem z halami hokejowymi i torem łyżwiarskim byłby Sztokholm, a konkurencje alpejskie rozgrywane byłyby w Are. Falun z kolei jest naturalnym kandydatem. Mamy doskonałe, nowoczesne obiekty do rozgrywania narciarstwa klasycznego, a MŚ dały nam doświadczenie w organizacji dużych imprez sportowych - powiedział w piątek na konferencji prasowej w Falun prezes szwedzkiej federacji narciarskiej Mats Arjes. Podkreślił, że Szwecja powinna złożyć wniosek, przedstawiający niedrogie, lecz nowoczesne igrzyska oparte głównie na obiektach, które już istnieją. - Już teraz posiadamy solidne wsparcie sponsorów i podmiotów gospodarczych w regionie i będziemy starać się przekonać szwedzki komitet olimpijski (SOK) - argumentował. - Rozważamy taką możliwość, ponieważ Międzynarodowy Komitet Olimpijski po gigantycznych wydatkach na olimpiadę w Soczi życzy sobie skromniejszych igrzysk, co sprawia, że mamy duże szanse - powiedział przewodniczący SOK Stefan Lindeberg. W styczniu ubiegłego roku Sztokholm po odrzuceniu poparcia rządu wycofał się z rywalizacji o organizację ZIO w 2022 roku ze względu na zbyt duże obciążenia finansowe dla podatników. Falun starało się już o organizację zimowej olimpiady w latach 1988 i 1992.