Partner merytoryczny: Eleven Sports

⁠6:0 w meczu złotej Chinki, koniec po 77 minutach. Tuż przed walką ze Świątek w Rijadzie

Już za dziewięć dni rozpocznie się turniej WTA Finals. Na starcie w Rijadzie zobaczymy m.in. Igę Świątek. Polka rozpocznie zmagania w fazie grupowej najprawdopodobniej od starcia z Qinwen Zheng lub Barborą Krejcikovą. Chinka stara się utrzymywać rytm gry i bierze obecnie udział w imprezie rangi WTA 500 w Tokio. Rozstawiona z "1" tenisistka pokonała dzisiaj w 77 minut Moyukę Uchijimę 7:5, 6:0 i zameldowała się w ćwierćfinale, gdzie zagra z Leylah Fernandez.

Iga Świątek i Qinwen Zheng zakwalifikowały się do WTA Finals, mogą ze sobą zagrać już w fazie grupowej
Iga Świątek i Qinwen Zheng zakwalifikowały się do WTA Finals, mogą ze sobą zagrać już w fazie grupowej/CHANG NENGJIA / XINHUA / Xinhua via AFP / JAMIE SQUIRE / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP

Rośnie gorączka przed tegoroczną edycją WTA Finals, która wystartuje 2 listopada. Już po raz czwarty z rzędu w imprezie dla najlepszych zawodniczek sezonu zagra Iga Świątek. Wiemy już, że Polka powinna rozpocząć zmagania w Rijadzie od starcia z Qinwen Zheng lub Barborą Krejcikovą. W poprzednich edycjach bywało tak, że tenisistki z pierwszego koszyka trafiały w meczu otwarcia fazy grupowej na te z czwartego. A to właśnie w nim znajdują się Chinka i Czeszka.

Mistrzyni olimpijska z Paryża, która pokonała naszą reprezentantkę w półfinale, szlifuje swoją dyspozycję podczas turnieju WTA 500 w Tokio. Została w nim rozstawiona z "1", w związku z czym mogła liczyć na wolny los w pierwszej fazie zmagań. Dzisiaj rozegrała spotkanie drugiej rundy przeciwko Moyuce Uchijimie. Tenisistka gospodarzy miała w tym sezonie kapitalną serię 19 zwycięstw. Przerwała ją dopiero Aryna Sabalenka podczas drugiej rundy Roland Garros. W starciu z Qinwen Zheng również była skazywana na porażkę, chociaż pierwszy set zapowiadał ciekawą rywalizację.

Qinwen Zheng w ćwierćfinale WTA 500 w Tokio. Demolka w drugim secie meczu z Japonką

Po tym, jak tenisistki rozpoczęły spotkanie od utrzymania własnego podania, w następnych dwóch gemach mieliśmy festiwal przełamań. Najpierw breaka wywalczyła Chinka, ale Japonka natychmiast odpowiedziała rywalce. W kolejnych minutach obie zawodniczki bardzo pewnie prezentowały się przy swoim serwisie, pachniało tie-breakiem. Do takiej rozgrywki jednak nie doszło, bowiem Qinwen znalazła sposób na przeciwniczkę w jedenastym gemie. Przełamała do 15, a chwilę później takim samym stosunkiem utrzymała własne podanie i zakończyła partię rezultatem 7:5.

Na starcie drugiego seta zanosiło się na festiwal breaków. Po tym, jak Zheng przełamała w gemie otwarcia, po chwili Uchijima miała aż trzy okazje, by odpowiedzieć w ten sam sposób. Złota medalistka z Paryża zdołała jednak wyjść z opresji, zrobiło się 2:0. Od tego momentu nastąpiła już całkowita dominacja Chinki. Moyuka nie potrafiła już wygrać choćby pojedynczego gema. W efekcie od stanu 4:5 w pierwszym secie, rozstawiona z "1" tenisistka wygrała aż dziewięć gemów z rzędu. Ostatecznie zakończyła pojedynek zwycięstwem 7:5, 6:0 po 77 minutach gry.

W ćwierćfinale WTA 500 w Tokio dojdzie do starcia Qinwen Zheng z Leylah Fernandez. Będzie to już trzeci bezpośredni pojedynek pomiędzy tymi zawodniczkami w tym sezonie. W połowie lutego w Dosze lepsza była Kanadyjka. Dwa tygodnie temu Chinka zdołała jednak wziąć rewanż. Zobaczymy zatem, kto wyjdzie na prowadzenie w rozrachunku dotyczącym wyłącznie 2024 roku.

Tokio (K)
1/8 finału
24.10.2024
10:55
Wszystko o meczu
Sabalenka pokonuje Zheng Qinwen. SKRÓT. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press
Qinwen Zheng/AFP
Moyuka Uchijima/ARTHUR DONG / XINHUA / Xinhua via AFP/AFP
Qinwen Zheng i Iga Świątek po półfinale IO w Paryżu/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem