Przed nami wielkie starcie, na które kibice czekali od lat! Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra w upragnionym finale Ligi Mistrzów siatkarzy. Rywalem polskiej drużyny będzie włoski Itas Trentino. LM: Polski zespół przed wielką szansą Siatkarze z Trentino weszli do tegorocznego finału w pewnym stylu. Najpierw zdominowali swoją grupę zdobywając 17 na 18 możliwych punktów, aby w ćwierćfinałowym dwumeczu oddać tylko jednego seta drużynie Berlin Recycling Volley. Schody zaczęły się dopiero w półfinale, gdzie na przyszłych finalistów czekała Sir Sicoma Monini Perugia z Wilfredo Leonem i Maciejem Muzajem w składzie, ale także i to nie wystraszyło podopiecznych trenera Angelo Lorenzettiego. Siatkarze z Trydentu najpierw pewnie wygrali 3:0, aby w następnym meczu przegrać 2:3. Ze względu na pierwsze zwycięstwo za 3 punkty oraz drugą porażkę dopiero w tie-breaku, to Itas Trentino wywalczył sobie awans do wielkiego finału, w którym włoski klub czeka pojedynek z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Droga do finału dla ZAKSY była z kolei niezwykle kręta. Kędzierzynianie rozegrali dziesięć spotkań w tegorocznej Lidze Mistrzów wygrywając w fazie grupowej między innymi z PGE Skrą Bełchatów (3:0 i 3:2). Znacznie więcej emocji polskim kibicom przyniosły jednak ćwierćfinał i półfinał, w których ZAKSA dwukrotnie potrzebowała "złotego seta", aby awansować do kolejnej fazy rozgrywek. Najpierw kędzierzynianie mierzyli się z Cucine Lube Civitanova, gdzie wygrali pierwszy mecz 3:1, aby w następnym przegrać 0:3 i zagrać we wspomnianym "złotym secie" o awans do półfinału. Wtedy podopieczni trenera Nikoli Grbicia dokonali "niemożliwego" i pokonali Lube 16:14 zdobywając promocję do półfinału. Jeszcze większą dramaturgię miały dwa półfinałowe spotkania w wykonaniu polskiej drużyny. Najpierw siatkarze z Kędzierzyna-Koźla odwrócili losy wyjazdowego meczu z Zenitem doprowadzając od stanu 0:2 do zwycięstwa 3:2, a następnie przegrali u siebie 2:3, aby znów zdecydować o losie awansu do finału w "złotym secie", w którym ZAKSA wygrała 15:13. ZAKSA - Trentino. Gdzie obejrzeć mecz? Awans ZAKSY do finału oznacza, że polska drużyna po sześciu latach przerwy znów stanie przed szansą na wygranie Ligi Mistrzów. Ostatni raz finale w sezonie 2014/15 wystąpiła Asseco Resovia Rzeszów, ale uległa wówczas Zenitowi Kazań. Wśród polskich drużyn jedyne zwycięstwo w całych rozgrywkach odnotował Płomień Milowice w sezonie 1977/78 triumfując podczas turnieju w Bazylei nad holenderskim Starlift Blokkeer Rijswijk. Czy ZAKSA dołączy do tego elitarnego grona i zostanie drugą polską drużyną ze złotem Ligi Mistrzów? Przekonamy się już w sobotę 1 maja we włoskiej Weronie. Transmisja finałowego meczu Ligi Mistrzów: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Itas Trentino w sobotę 1 maja o godz. 20:15 w Polsacie Sport i serwisie Ipla. Specjalne przedmeczowe studio, poprzedzające również finał Ligi Mistrzyń, już od godz. 15:00 w Polsacie Sport.