Aż huczy o Lewandowskim w Hiszpanii. Węszą teorię wokół braku Polaka w meczu
Po raz pierwszy w tym sezonie zdarzyło się, że Robert Lewandowski nie zagrał nawet minuty w meczu FC Barcelona. Kapitan reprezentacji Polski wysokie zwycięstwo swojego zespołu z Mallorcą oglądał z wysokości ławki rezerwowych i choć ruszył do rozgrzewki, na murawie ostatecznie się nie pojawił. Hiszpańskie media nie mogły przejść obojętnie obok tego faktu i zarówno przed jak i po wtorkowym meczu opisywały sytuację napastnika. Jeden z portali szuka drugiego dna wokół braku Lewandowskiego na boisku.
Robert Lewandowski ponownie zachwyca swoją formą i jest jednym z liderów FC Barcelona w tym sezonie. Po przyjściu Hansiego Flicka Polak ewidentnie złapał "drugi oddech" i po gorszym okresie na początku 2024 roku znów strzela, jak na zawołanie. Do listopada kapitan Biało-Czerwonych uzbierał dwadzieścia dwa trafienia w dwudziestu spotkaniach, co przypomina jego najlepsze sezony w karierze. Na listę strzelców nie wpisuje się bardzo rzadko.
Między innymi podczas ostatniego ligowego starcia z Las Palmas. Choć Lewandowski parokrotnie znajdował się w dobrej sytuacji do pokonania bramkarza rywali, nie potrafił umieścić piłki w siatce. Wydawało się, że kolejną okazję na poprawienie swojego dorobku strzeleckiego będzie miał we wtorkowy wieczór w rywalizacji przeciwko Mallorce. Tak się jednak nie stało, a za wszystkim stała decyzja Hansiego Flicka.
Hiszpanie rozpisują się o Lewandowskim. Decyzja Flicka zaszokowała
Niemiecki szkoleniowiec Barcelony postanowił, że tym razem Lewandowski będzie odpoczywał, gdyż przed zespołem kolejne trudne mecze. "Robert ma za sobą wiele rozegranych minut i myślę, że potrzebuje odpoczynku. Przed nami dwa ważne mecze. Kolejny w sobotę, a następny w przyszłym tygodniu. Myślę, że odpoczynek będzie dla niego dobry" - powiedział Flick w rozmowie z Movistar przed spotkaniem z Mallorcą.
Hiszpańskie media nie przeszły obojętnie obok braku Polaka w wyjściowym składzie Barcelony. "Zaskakująca zmiana Hansiego Flicka w ataku" - napisali dziennikarze "Sportu". "Niespodzianka w jedenastce FC Barcelony. Lewandowski zostaje na ławce. Co prawda spodziewano się zmian, ale nie tego, że Flick zrezygnuje z Polaka" - czytamy w "AS". Ale i po meczu odnotowano brak Lewandowskiego. "Mundo Deportivo" nie dowierza słowom Flicka i dziennikarze zastanawiają się, czy za brakiem Polaka w składzie nie stoi również gorszy występ przeciwko Las Palmas.
"Po dwudziestu meczach w wyjściowej jedenastce Lewandowski odpoczywał w starciu z Mallorcą. Być może miało to coś wspólnego z jego nieistotnym wkładem w starciu z Las Palmas" - zastanawiają się dziennikarze. "Mundo Deportivo" zaznacza jednocześnie, że we wtorkowej rywalizacji to Raphinha "przebrał się" za Lewandowskiego i wcielił się w rolę strzelca, dwukrotnie trafiając do siatki rywali. "Niespodzianka z Lewym" - brzmi natomiast podtytuł w katalońskim "Sport", który zauważa, że mecz z Mallorcą był pierwszym w sezonie, w którym Lewandowskiego nie było w wyjściowym składzie.