Na Ewę Pajor liczyło wielu kibiców. Napastniczka stała się symbolem dla polskiej kobiecej piłki, tak jak Robert Lewandowski stał się dla reprezentacji panów. Tegoroczny nabytek FC Barcelony pokazał, że jest prawdziwą podporą swojej drużyny - Pajor zaprowadziła swoje koleżanki do zwycięstwa w barażach. Wspaniały awans Polek na wielką imprezę. Ewa Pajor ze złotym golem w urodziny Jednak nie zwycięski remis Zwycięski remis - wszystko wskazywało na to, że z drugiego meczu to właśnie taki wynik wyciągną Polki i będą niebawem cieszyć się z awansu. W okolicach 60. minuty ich gra nie wyglądała najlepiej. Austriaczki miały sporo miejsca polskim polu karnym i próbowały ze wszystkich sił pokonać Kingę Szemik, na szczęście bramkarka zagrała doskonały mecz. Biało-Czerwone też szukały swoich okazji i choć nie udawało się wszystkich wykorzystać, to było widać, że jest między nimi odpowiednia chemia i potrzeba tylko większej dokładności, by strzelić chociaż jedną bramkę. Stało się to w 94. minucie spotkania. Ewa Pajor strzeliła w ostatnich minutach Na parę minut przed końcem meczu, piłkę na połowie Austriaczek odebrała Dominika Grabowska. Złapała kontakt z biegnącą między obrończyniami rywalek Ewą Pajor i wymieniła z nią szybkie podania. Dzięki zaskoczeniu i świetnemu manewrowi zza pleców Grabowskiej, Pajor stanęła oko w oko z austriacką bramkarką i pokonała ją efektownym uderzeniem. Gwiazda kadry dała awans na EURO. Po meczu emocje kompletnie puściły Choć wystarczyłby remis, Polki w pięknym stylu przypieczętowały swój awans na Euro 2025. To pierwszy raz, gdy pojawią się na tej imprezie. To ogromny sukces dla polskiej piłki nożnej.