Ewa Pajor dała awans na EURO. Po meczu emocje kompletnie puściły
Ewa Pajor bohaterką reprezentacji Polski. Strzeliła gola w rewanżu barażów o EURO 2025. Dwumecz zakończył się wynikiem 2:0 dla naszych rodaczek. Po ostatnim gwizdku Pajor zalała się łzami. - Wszystkie czekałyśmy na to bardzo długo, cała polska piłka kobieca na to czekała. Awans był celem, gdy przychodziła do nas Nina Patalon. Jestem przeszczęśliwa z tego zespołu, niesamowicie wzruszona - powiedziała dla TVP Sport.
Reprezentantki Polski w piłce nożnej mają co świętować - we wtorkowy wieczór zapewniły sobie awans na mistrzostwa Europy 2025. W piątek pokonały Austrię w Gdańsku 1:0 po golu Natalii Padilli-Bidas. W rewanżu rozgrywanym w Wiedniu padł identyczny wynik. Tym razem na listę strzelczyń wpisała się Ewa Pajor.
- Wszystkie czekałyśmy na to bardzo długo, cała polska piłka kobieca na to czekała. Awans był celem, gdy przychodziła do nas Nina Patalon. Jestem przeszczęśliwa z tego zespołu, niesamowicie wzruszona. To coś pięknego, jestem cała w emocjach. Kibice byli tutaj na stadionie i mocno nas wspierali - powiedziała dla TVP Sport.
- Tak się złożyło, że ten mecz był rozgrywany w dniu moich urodzin. To coś pięknego, najlepszy prezent na świecie, że mogę tu być z tą drużyną, wygrać mecz i cieszyć się z awansu. To coś niesamowitego. Nie możemy też zapomnieć o pracy całego sztabu, abyśmy zawsze były przygotowane - zaznaczyła.
- To niesamowity moment. Zawsze moim celem był awans na duży turniej z reprezentacją Polski. Gra z orzełkiem to wielka duma, to najszczęśliwszy dzień w mojej karierze - zakończyła.
Austria - Polska: Szaleństwo po golu Ewy Pajor i końcowym gwizdku. Awans na EURO 2025
Kilka minut wcześniej, po ostatnim gwizdku sędzi, zalała się łzami.
As Sportu 2024. Tomasz Fornal kontra Bartosz Kurek. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!
Jak mówiła na początku października, awans na EURO to jej marzenie. Teraz się spełniło.