Brazylijczyk przeszedł do angielskiego klubu z PSV Eindhoven tego lata za 8 mln funtów i początkowo spisywał się bardzo dobrze. Jednak w momencie gdy trenerem przestał być Juande Ramos, to również Gomes jakby spuścił trochę z tonu i zaczął popełniać dziecinne błędy, które nie raz kosztowały "Koguty" utratę cennych punktów. Piłkarz się tłumaczył, że musi minąć trochę czasu za nim przyzwyczai się do specyfiki Premier League i Redknapp te usprawiedliwienia przyjmował. Do czasu... Anglik powoli traci cierpliwość do pomyłek zawodnika i rozpoczął poszukiwania godnego konkurenta dla Gomesa. Podoobno kandydatów jest pięciu, Wayne Hennessey z Wolverhampton, Marcus Hahnemann z Reading, Steve Harper i Shay Given z Newcastle oraz David James z Portsmouth. Bramkarz reprezentacji Irlandii, Shay Given nawet odniósł się do tych doniesień: - Tottenham wydał sporo już na bramkarza i nie sądzę żeby chcieli to robić ponownie - zauważył. - Moim zdaniem Gomes to bardzo dobry piłkarz i gdy powróci do swojej normalnej dyspozycji, to będzie ważnym ogniwem "Spurs". A co najważniejsze, jestem szczęśliwy w Newcastle i nie zamierzam się stąd ruszać - zakończył.