Tym samym "Królewscy" zbliżyli się do FC Barcelona zaledwie na odległość czterech punktów. Zatem walka o mistrzostwo Primera Division może być jeszcze ciekawa. W Bilbao oba zespoły nie oszczędzały się i od początku grały ostro i zdecydowanie. W 26. minucie gospodarze zdołali objąć prowadzenie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Igor Gabilondo. Na odpowiedź trzeba było czekać do 40. minuty, kiedy to trafił Frederic Kanoute. Losy rywalizacji na swoją korzyść udało się Sevilli przechylić w 58. minucie, kiedy to po raz drugi piłkę do siatki posłał Kanoute. Pomimo, iż później Athletic miał kilka szans, aby doprowadzić do wyrównania, to wynik już nie uległ zmianie. Nie zawiódł Real. "Królewscy" co prawda w pierwszej odsłonie nie potrafili poradzić sobie z Espanyolem, ale już po zmianie stron zapewnili sobie cenne trzy punkty. Podopieczni Juande Ramosa zawdzięczają je pięknej bramce Gutiego oraz trafieniu Raula. Athletic Bilbao - FC Sevilla 1:2 (1:1) Bramki: Gabilondo (26.) - Kanoute (40., 58.). Espanyol Barcelona - Real Madryt 0:2 (0:0) Bramki - Guti (70.), Raul (72.).