Pierwotnie planowano wprowadzenie VAR (Video Assistant Referee) od spotkań półfinałowych, ale ostatecznie zdecydowano się na wcześniejszą fazę turnieju. Jak podkreślają media, w dotychczasowych meczach nie było zbyt wielu spornych sytuacji, chociaż pewne kontrowersje pojawiły się w meczach z udziałem Ghany (kilka nieznacznie spalonych i błędna decyzja o zagraniu ręką), co mogło spowodować wcześniejsze wyeliminowanie tej reprezentacji. Dotychczas VAR nie był szeroko stosowany na kontynencie afrykańskim, a okazał się "sprawcą" afery w tamtejszym futbolu. Kilka tygodni temu doszło do przerwania rewanżowego spotkania finału Ligi Mistrzów po tym, jak poinformowano, że system powtórek jest niesprawny. Do zdarzenia doszło w trakcie meczu z udziałem tunezyjskiego Esperance Tunis i marokańskiego Wydad Casablanca. Sędzia nie uznał gola zespołu z Maroka na 1-1 (w Casablance też był wynik 1-1), po czym na boisko wbiegli rezerwowi i sztaby szkoleniowe, a kibice rzucali różne przedmioty na boisko. W końcu goście opuścili plac gry i - mimo długich negocjacji - nie zgodzili się na wznowienie rywalizacji domagając się powtórzenia meczu. Twierdzą, że przed rozpoczęciem rewanżu usłyszeli od organizatorów, że VAR będzie działał. Afrykańska konfederacja (CAF) przychyliła się do tego wniosku, ale nie ustaliła jeszcze daty. W ćwierćfinałach mistrzostw Afryki Wybrzeże Kości Słoniowej zagra z Algierią, Tunezja z Madagaskarem, Benin z Senegalem, a Nigeria z RPA. Mecze tej fazy odbędą się w środę i czwartek. Finał zaplanowano na 19 lipca.