Prus zastąpił Kurtę w bramce Rody
W niedzielnym meczu 13. kolejki holenderskiej ekstraklasy piłkarskiej Heracles Almelo - Roda Kerkrade (5-1) w bramce gości wystąpiło łącznie... dwóch Polaków. Do 57. minuty grał Filip Kurto, a później Mateusz Prus.
Do zmiany golkipera doszło z powodu czerwonej kartki, jaką w 57. minucie za faul w polu karnym zobaczył 21-letni Kurto. W tym momencie goście przegrywali 1-2, na dodatek Heracles miał rzut karny. Trener Rody Ruud Brood musiał zdjąć jednego zawodnika z pola (wybór padł na napastnika Guusa Huppertsa), a na boisku pojawił się 22-letni Prus. Rezerwowy bramkarz Rody nie obronił "jedenastki", potem puścił jeszcze dwa gole i ostatecznie jego zespół przegrał 1-5. W tabeli po trzynastu kolejkach Roda zajmuje 16. miejsce (10 pkt), a Heracles ósme (17). Prowadzi PSV Eindhoven (33), w którym rezerwowym bramkarzem jest golkiper reprezentacji Polski Przemysław Tytoń.
