"Plastik" postraszy Bodzia W.
- Nie boimy się przeciwnika. Szanujemy go, ale do Łodzi jedziemy tylko i wyłącznie po trzy punkty - zapowiedział pomocnik Cracovii Dariusz Pawlusiński przed meczem 19. kolejki Ekstraklasy z Łódzkim KS.
- Jest to mecz dwóch drużyn, które walczą o utrzymanie. Ważny dla nas, dlatego dokładnie przeanalizowaliśmy grę przeciwnika. Oglądaliśmy ich mecz z Odrą w Wodzisławiu (wygrany przez ŁKS 1:0 - przyp. red.) i wiemy, że czeka nas ciężkie spotkanie - wytłumaczył Pawlusiński.
Jakie są najmocniejsze strony ŁKS-u? - Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na ich pomoc. Jak na polskie warunki, druga linia ŁKS-u prezentuje się naprawdę dobrze. Dobrze radzą sobie Świerczewski i Drumlak. Z kolei z przodu jest Czerkas. Na niego też będzie trzeba uważać - przestrzegł Pawlusiński.
"Plastik", jak mówią na Pawlusińskiego kibice, w rundzie wiosennej zapewnił Cracovii zwycięstwo nad ŁKS-em. Strzelił dwie bramki, a "Pasy" zdobyły swoje pierwsze punkty w sezonie.
- Tamte gole miały duże znaczenie, bo dały nam trzy "oczka", ale nie wracajmy już do tamtego meczu. W piątek znów będę próbował pokonać Wyparłę - zapowiedział Pawlusiński, ale szybko dodał: - Oczywiście nie jest to dla mnie najważniejsze. Najważniejsze jest to, abyśmy zdobyli trzy punkty i wracali do Krakowa z uśmiechem na twarzy.
