Piękny gol dał im zwycięstwo
Piłkarze odry Wodzisław wygrali z Piastem Gliwice 1:0 (0:0) w sobotnim meczu 14. kolejki Ekstraklasy. Trzy punkty podopieczny Ryszarda Wieczorka zapewnił Marcin Malinowski.
Mimo, że mecz rozegrany został w Wodzisławiu, gospodarzem był Piast, wynajmujący stadion od początku sezonu z racji braku stosownej licencji obiektu w Gliwicach. W sobotę Piast i Odra zmierzyły się po raz pierwszy w ekstraklasie.
Wodzisławianie przystąpili do tego spotkania bez swojego kontuzjowanego kapitana Jana Wosia i po środowej porażce z Wisłą Kraków 0:2 u siebie, kiedy oba gola stracili w doliczonym czasie gry.
Piłkarze nie rozpieszczali w pierwszej połowie zmarzniętych kibiców. Bliżej zdobycia gola byli częściej atakujący wodzisławianie. Już w 5. minucie sytuacji sam na sam z gliwickim bramkarzem nie wykorzystał Maciej Małkowski, pudłując z bliska. Potem formę Grzegorza Kasprzika sprawdził Daniel Rygel.
Po zmianie stron tempo gry wzrosło. Nadal aktywniejsi w ofensywie byli piłkarze Odry. Tyle, że brakowało w ich akcjach celnych strzałów. W 58. minucie zbyt lekko lobował Kasprzika Maciej Korzym i bramkarz Piasta złapał piłkę. Trener Odry Ryszard Wieczorek z niedowierzaniem kręcił głową widząc poczynania swoich graczy. Powód do radości dał "gościom" Marcin Malinowski w 64 minucie. Płaskim strzałem w długi róg z 30 metrów pokonał Kasprzika. Trzy minuty później sytuacja Piasta jeszcze bardziej się skomplikowała, bo Paweł Gamla, po drugiej żółtej kartce, musiał opuścić boisko. Mimo osłabienia gliwiczanie walczyli o remis a wciąż groźniejsza Odra starała się podwyższyć prowadzenie. Więcej bramek jednak nie padło.
Po meczu powiedzieli:
trener Odry Ryszard Wieczorek: "Bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać, bo niektórzy już zapomnieli o poprzednim ligowym zwycięstwie we wrześniu. Tak bywa, że kiedy bardzo się chce, nie wykorzystuje się sytuacji. Tak było dzisiaj, kiedy sam Maciej Korzym mógł zdobyć kilka bramek. Cieszymy się z trzech punktów, które powinny dać nam większy spokój w kolejnych meczach".
trener Piasta Marek Wleciałowski: "Zadecydowała dziś większa dojrzałość zespołu Odry, któremu my przeciwstawiliśmy zaangażowanie. Szkoda bramki straconej w takiej sytuacji, kiedy wcale nie musiała paść. Przegraliśmy i punktów musimy szukać w kolejnych spotkaniach".
Piast Gliwice - Odra Wodzisław 0:1 (0:0)
Bramka: Malinowski (65)
Żółta kartka - Piast Gliwice: Paweł Gamla. Odra Wodzisław: Sławomir Szary, Damian Seweryn. Czerwona kartka za drugą żółtą - Piast Gliwice: Paweł Gamla (67).
Sędzia: Mariusz Żak (Sosnowiec). Widzów 3 000.
Piast Gliwice: Grzegorz Kasprzik - Jarosław Kaszowski, Adam Banaś, Paweł Gamla, Kamil Glik - Rafał Andraszak (65. Marcin Bojarski), Łukasz Krzycki, Mariusz Muszalik, Marcin Radzewicz (77. Daniel Chylaszek) - Daniel Koczon, Daniel Iwan (46. Sebastian Olszar).
Odra Wodzisław: Adam Stachowiak - Błażej Radler, Bartosz Hinc, Marcin Dymkowski, Sławomir Szary - Daniel Rygel (81. Damian Seweryn), Jacek Kuranty (46. Piotr Gierczak), Marcin Malinowski, Maciej Małkowski - Arkadiusz Aleksander (65. Tomasz Moskal), Maciej Korzym.