"Zostaję jeszcze na następny sezon, ponieważ prezydent klubu [Sebastien Bazin - PAP] zapewnił mnie, że nowy trener widzi mnie w zespole. To był mój najważniejszy warunek" - powiedział 36-letni Makelele w wywiadzie dla "L'Equipe". Bazin chce, żeby Makelele grał w barwach Paris St. Germain do 2010 roku. "Po zakończeniu kariery chcę pracować dla tego klubu. Najbardziej zainteresowany byłbym pozyskiwaniem nowych zawodników. Mam dobre kontakty za granicą, charyzmę, miałem wspaniałą karierę i wiele sukcesów. Myślę, że to wszystko mogę z pożytkiem wykorzystać w przyszłości dla St. Germain" - dodał Makelele. W najbliższych dniach piłkarz nie będzie jednak wyłącznie zaangażowany w treningi, choć do zakończenia rozgrywek ligi francuskiej pozostały dwie kolejki. W środę odbędzie się w Paryżu promocja jego autobiografii zatytułowanej "Zupełnie zwyczajny...".