Jak donosi "Daily Star", Katalończycy chcieliby widzieć obu u siebie już w lecie i przygotowują ofertę, która ma wynosić w sumie około 50 milionów euro. "Barca" od pewnego czasu spoglądała w kierunku Londynu, by namówić Fabregasa na powrót do klubu, którego jest wychowankiem, ale gdzie nie zdołał nigdy przebić się do pierwszej drużyny. W 2003 roku, Hiszpan zdecydował się wyjechać i podpisać kontrakt z Arsenalem. Teraz działacze liczą, że podąży w przeciwnym kierunku. Van Persie przyszedł do ekipy "Kanonierów" w 2004 roku z holenderskiego Feyenoordu Rotterdam. Transfery obu piłkarzy będą tym bardziej prawdopodobne, jeśli Arsenalowi nie uda się zająć czwartego miejsca w Premiership, dającego prawo gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. Menedżer zespołu, Arsene Wender wielokrotnie powtarzał, że nie chce sprzedawać swoich kluczowych piłkarzy, ale jeśli oferta zadowoli szefów klubu, może nie mieć wyboru. Kilka tygodni temu w hiszpańskich mediach pojawiły się doniesienia, że w ramach rozliczenia za transfer Van Persiego do Londynu może wrócić Thierry Henry, który nie czuje się w Barcelonie najlepiej. Teraz temat może znów stać się aktualny.