Rosjanie planują zemstę i nagle takie słowa. Zmasowany atak na potęgę. "Tchórze"
Rosyjscy sportowcy nie będą mogli w najbliższych miesiącach rywalizować w zawodach pod pod egidą Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Z tą decyzją nie mogą się jednak pogodzić i niemal codziennie pojawiają się nowe komentarze w tej sprawie. Szczególnie atakowani są sportowcy z jednego kraju.

Jakiś czas temu Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) podjęła decyzję, że rosyjscy i białoruscy sportowcy - nawet jako neutralni zawodnicy - nie będą mogli startować w sezonie 2025/26, a tym samym nie wezmą udziału w przyszłorocznych zimowych igrzyskach olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo (6-22 lutego 2026 roku).
Rosjanie mówią o zemście. Oskarżają jeden kraj
Rosjanie nie mogą się jednak pogodzić z tą "porażką". Jurij Borodawko, główny trener rosyjskiej reprezentacji w biegach narciarskich zaczął mówić o zemście i wskazał na antenie "Match TV", że winni są głównie Norwegowie, którym najmocniej zależało na tym, aby nie mogli oni wrócić na arenę międzynarodową. Borodawko przyznał, że według jego wiedzy to "Norwegia sprzeciwia się powrotowi rosyjskich sportowców ze względu na chęć zemsty za igrzyska w Pekinie".
Mistrzyni olimpijska Weronika Stiepanowa oświadczyła na swoim kanale w Telegramie, że norwescy narciarze sprzeciwiający się dopuszczeniu Rosjan do udziału w zawodach międzynarodowych, bo "stosują podwójne standardy". Biegacza podkreśliła, że "Norwegowie spokojnie trenują z rosyjskimi narciarzami na obozie treningowym we Włoszech, a jednocześnie opowiadają się za wykluczeniem Rosjan z igrzysk olimpijskich".
W Rosji huczy po wykluczeniu. "Tchórze"
Teraz głos zabrał także znany prezenter telewizyjny Dmitrij Guberniew. Przyznał na łamach "VseProSport", co sądzi o Norwegach.
To normalne, że Norwegowie tak się zachowują. Sam tego doświadczyłem. Uśmiechną się do ciebie w twarz, ale za plecami będą donosić, plotkować i plotkować. Gdy tylko się odwrócisz, spróbują wbić ci nóż w plecy
- Ale kiedy w pełni wrócimy do rywalizacji międzynarodowej, wszyscy norwescy narciarze rzucą się, by uściskać naszych zawodników. Zobaczycie. Nie powiedzą wam nic w twarz. To tchórze - dodał.
Rosyjskich narciarzy nie zobaczymy w najbliższych miesiącach na arenie międzynarodowej. Jednakże wielu sportowców z Rosji można oglądać w wielu innych dyscyplinach. Ostatnio było głośno o mistrzostwach świata w gimnastyce w Dżakarcie. Ich gwiazdą była Angielina Mielnikowa. Jej sukcesy nie umknęły samemu Władimirowi Putinowi, który pogratulował gwieździe.
Z kolei zarząd światowej federacji pływackiej (World Aquatics) wysłał pismo do europejskiej federacji (European Aquatics), aby dostosowała się do jej decyzji i dopuściła do startu we wszystkich międzynarodowych zawodach pod neutralną flagą sportowców z Rosji i Białorusi.















