W walce wieczoru Szymon Kołecki błyskawicznie znokautował Akopa Szostaka. To jednak nie ten nokaut przypadł do gustu włodarzom organizacji. Chwilę wcześniej efektownymi ciosami popisał się Andrzej Grzebyk, który zrewanżował się Mariusowi Zaromskisowi za wcześniejszą porażkę. To właśnie "Polski McGregor" sięgnął po bonus za najlepszy nokaut. Kto zasłużył na najlepsze poddanie? Konkurencji nie miał Lom-Ali Eskiev, który jako jedyny podczas gali zmusił rywala do klepania. Trójkąt rękoma okazał się zbyt ciasno zapięty dla Gilberta Ordoneza. Najnowsze informacje z Igrzysk Olimpijskich - Sprawdź Jakie było najlepsze starcie według organizacji? Zwyciężyli Artur Sowiński oraz Sebastian Rajewski, którzy stworzyli ciekawe widowisko w kategorii lekkiej. Po trzech wyrównanych rundach niejednogłośnie na punkty wygrał ten drugi. Czytaj więcej na polsatsport.pl