Aryna Sabalenka znowu mówi o Idze Świątek. "Nikt na to nie czeka"

31 października tenisowy świat był mocno zaskoczony, bo Aryna Sabalenka i Iga Świątek zdecydowały się w Rijadzie przed WTA Finals na - najpewniej pierwszy - wspólny trening. Wszystko uwieczniły nagraniem na TikToka, na którym najpierw są ubrane "roboczo" na korcie, a następnie prezentują się w szykownych kreacjach na oficjalnej imprezie przed turniejem.

22 grudnia Białorusinka i Polka znowu razem trenowały, tym razem w Abu Zabi. Liderka światowego rankingu rozgrzewała się na kilka godzin przed finałem World Tennis League, a nasza rodaczka mogła na spokojnie budować formę na kolejne zawody, bo jej Team Eagles odpadł dzień wcześniej. Tym razem tenisistki ograniczyły się do zdjęcia na instagramowej relacji. Nie wrzuciły żadnego "TikToka". Zawodniczka urodzona w Mińsku została zapytana o tę kwestię po zwycięstwie w Brisbane 6:4, 6:0 nad Meksykanką Renatą Zarazuą.

Na razie nie będzie kolejnego TikToka z Sabalenką i Świątek. Białorusinka ucina

"Widzieliśmy, że trochę trenowałeś z Igą, ale byliśmy zaskoczeni, że nie ma Tik Toka. Czy praca nad tym jest w toku?" - zapytała prowadząca wywiad. Odpowiedź była klarowna.

"Czekamy, czekamy" - wtrąciła konferansjerka.

Nagranie z końcówki listopada można obejrzeć poniżej. - Oczywiście ja to wymyśliłam. Pomyślałam sobie, że muszę ją zapytać [...] Podeszłam do niej i powiedziałam: "Iga, mam pomysł". Ona na to: "TikTok?" Ja: "Tak". Odpowiedziała: "Zawsze mnie to męczy, ale spróbujmy". Jej team powiedział mi, że to jej pierwszy TikTok, co zrobiło na mnie wrażenie - mówiła wtedy Sabalenka (cyt. za Eurosport.pl).

W 1/8 finału zagra z Julią Putincewą. Do tej pory mierzyły się ze sobą dwukrotnie. Kazachska zawodniczka narodowości rosyjskiej była górą w US Open 2019, ale Białorusinka zrewanżowała jej się w tym roku w Wuhan. Z kolei Świątek gra obecnie w United Cup, w sylwestrowo-noworoczną noc polskiego czasu (około godziny 2:00) skonfrontuje się z Karoliną Muchovą.