Partner merytoryczny: Eleven Sports

Świątek i Sabalenka razem na korcie. Stało się, pierwsze starcie w Rijadzie

Ciekawe i z pewnością niespodziewane wieści dotarły z Rijadu, gdzie w sobotę rozpocznie się WTA Finals 2024. Jak się okazuje, w czwartkowy poranek Iga Świątek odbywa wspólny trening z Aryną Sabalenką. Odpowiednie filmiki na platformie X pokazał Bartosz Ignacik z Canal+ Sport. Na pierwszym było widać jeszcze delikatną rozgrzewkę, ale na drugim już ostre wymiany. "Padają strzały" - napisał dziennikarz.

Aryna Sabalenka i Iga Świątek
Aryna Sabalenka i Iga Świątek/AFP

Dość niespodziewane wieści dotarły w czwartek ze stolicy Arabii Saudyjskiej, w której w sobotę rozpocznie się WTA Finals. Bartosz Ignacik z Canal+ Sport zamieścił na platformie X filmik pokazujący Igę Świątek i Arynę Sabalenkę trenujące ze sobą. "Dziś trening na szczycie" - napisał dziennikarz i komentator, nawiązując oczywiście do pozycji rankingowych obu tych zawodniczek. Ostatnio Białorusinka wyprzedziła Polkę, ale już od dawna tworzą dwójkę, która jest nieosiągalna dla innych tenisistek.

Wspólne zajęcia na korcie ich obu są jednak czymś niespotykanym. Jedna z użytkowniczek wspomnianego serwisu społecznościowego sugeruje nawet, że być może coś takiego miało miejsce po raz pierwszy. "No w końcu! Tworzą się besties (najlepsze przyjaciółki - z ang.)" - zażartował inny internauta.

Pierwsze z nagrań pokazywało rozgrzewkowe wymiany obu pań, ale na drugim było widać już energiczną, ostrą wymianę, jaką znamy w zasadzie z samych meczów. Zakończyła się forhendem po krosie nowej światowej "jedynki".

Intensywne dni Aryny Sabalenki. Środowy trening z Rybakiną i czwartkowy z Igą Świątek

W środę Sabalenka trenowała z Jeleną Rybakiną. To się akurat już wcześniej zdarzało, chociażby przed tegorocznym Rolandem Garrosem. Obie zawodniczki zagrają ze sobą w grupie A. Są tam jeszcze Qinwen Zheng i Jasmine Paolini, a inaugurujące mecze odbędą się w sobotę. Grupa B wejdzie do akcji w niedzielę. Iga Świątek zmierzy się w niej z Barborą Krejcikovą, Jessicą Pegulą i Coco Gauff. Nasza rodaczka wczorajsze zajęcia spędziła z Qinwen Zheng.

Raszynianka zacznie turniej w Rijadzie od konfrontacji z Czeszką, a odbędzie się ona nie przed godziną 13:30. Można się jednak nastawiać na tę konkretną godzinę, bo rozpoczynający się o 11:00 mecz deblowy najpewniej nie potrwa dłużej niż 2,5 godziny.

Świątek i Sabalenka zagrały ze sobą w karierze do tej pory dwunastokrotnie. Osiem razy górą była Polka (Doha, Stuttgart, Rzym, US Open 2022, Stuttgart i WTA Finals 2023, Madryt i Rzym 2024), a cztery spotkania wygrała 26-latka urodzona w Mińsku (WTA Finals 2021 i 2022, Madryt 2023, Cincinnati 2024). Jak widać, w turniejach wielkoszlemowych konfrontowały się ze sobą zaledwie jeden raz. W Finals mogą zmierzyć się czwarty raz z rzędu, ale dopiero w półfinale lub finale.

Aleksander Kwaśniewski powiedział to o sytuacji Igi Świątek. "To był zasadniczy moment". WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Iga Świątek/AFP
Aryna Sabalenka/DIMITAR DILKOFF/AFP/AFP
Iga Świątek/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem