To koniec, mistrzyni US Open rezygnuje ze startu. Radykalna decyzja w ostatniej chwili
Trwa pierwszy tydzień zmagań w sezonie 2025, a niektóre zawodniczki już zmagają się z problemami zdrowotnymi i są zmuszone do wycofania się z rozgrywek. Taka sytuacja dotknęła mistrzynię US Open sprzed trzech lat - Emmę Raducanu. Reprezentantka Wielkiej Brytanii miała dzisiaj zagrać przeciwko Robin Montgomery w pierwszej rundzie WTA 250 w Auckland. Na kilka godzin przed tym pojedynkiem pojawiła się jednak informacja, że 22-latka zrezygnowała z udziału w imprezie. Pojawiła się także wiadomość o powodach absencji.
W 2021 roku Emma Raducanu znalazła się na ustach całego tenisowego świata. Reprezentantka Wielkiej Brytanii dokonała niebywałej sztuki. Wygrała wielkoszlemowy US Open, mimo że rozpoczynała swój start od eliminacji. W decydującym starciu o trofeum pokonała Leylah Fernandez. Od tamtej chwili nie potrafi jednak złapać powtarzalności w swojej grze, by na stałe zagościć w światowej czołówce. Na dodatek ciągle zmaga się z problemami zdrowotnymi.
W poprzedni sezonie Brytyjka miała kilka dobrych momentów. Podczas Wimbledonu dotarła do czwartej rundy, gościła w ćwierćfinałach kilku imprez rangi WTA 500. Wszystko zwieńczyła udanym startem w finałach Pucharu Billie Jean King. W Maladze wygrała wszystkie trzy singlowe starcia, a jej reprezentacja dotarła do półfinału. Wydawało się, że Raducanu wychodzi powoli na prostą i być może w końcu złapie lepszy rytm gry. W przedsezonowych wywiadach sama wspominała, że w końcu czuje się w pełni gotowa do rywalizacji na najwyższym poziomie. Wszystko zweryfikował jednak pierwszy start w nowej kampanii, a raczej jego brak. Zrezygnowała z gry tuż przed pierwszym meczem z Robin Montgomery.
Emma Raducanu wycofała się z turnieju WTA 250 w Auckland. Falstart Brytyjki w nowym sezonie
"Niezbyt udany początek sezonu 2025 dla Emmy Raducanu. Wycofała się z turnieju w Auckland z powodu kontuzji pleców, na kilka godzin przed jej meczem otwarcia. Teraz uda się do Melbourne i ma nadzieję, że zdąży wyzdrowieć na Australian Open" - informuje brytyjski korespondent James Gray. Na rezygnacji Brytyjki skorzystała Mai Hontama, która weszła do drabinki w miejsce Brytyjki jako szczęśliwa przegrana z eliminacji. Dzięki temu to Japonka powalczy o drugą rundę WTA 250 w Auckland przeciwko Robin Montgomery.
Co ciekawe, rozstawiona z "6" Raducanu nie jest jedyną zawodniczką, która wycofała się z rywalizacji w Nowej Zelandii już po wylosowaniu drabinki. Także turniejowa "2" Elise Mertens nie wystartuje w zmaganiach w tej lokalizacji. Tym razem tzw. lucky loserem okazała się rodaczka Emmy - Jodie Burrage, która zagra na otwarcie zmierzy się z notowaną na 1139. miejscu w rankingu reprezentantką gospodarzy - Vivian Yang, która otrzymała od organizatorów dziką kartę.
Najwyżej rozstawioną zawodniczką w Auckland jest Madison Keys, ale rolę największej gwiazdy pełni tak naprawdę Naomi Osaka. Japonka, dla której sezon 2025 ma bardzo dużą wartość pod kątem dalszej kontynuacji kariery, rozpoczęła turniej od zwycięstwa 6:4, 6:4 w potyczce z Liną Glushko. Jej przeciwniczką w walce o ćwierćfinał WTA 250 w Nowe Zelandii będzie Julia Grabher.