"Komentarze są bardzo wulgarne, niecenzuralne i obraźliwe, zwłaszcza niesmaczne jest grożenie śmiercią" - ocenił dziennik "Verdens Gang". Gazeta przytoczyła tylko niektóre wpisy, jak "twój grób już jest wykopany", "jesteś pedałem jak wszyscy Norwegowie", "spal się w piekle" i "oddaj medal ty sk...". Kierownik norweskiej ekipy Per-Arne Botnan powiedział że "na stronie internetowej w miejscu na komentarze każdy może umieścić swoja opinię. Chociaż jest to przykre, nie poświecimy tej sprawie ani jednej kalorii". "Na szczecie jednak pojawiły się też wpisy od Rosjan przepraszające Bjoerndalena za te pogróżki" - podkreślił Verdens Gang. W poniedziałkowym biegu na dochodzenie w południowokoreańskim Pyeongchangu Bjoerndalen oraz kilkunastu innych zawodników nieznacznie pomylili trasę. Początkowo doliczono im do czasu dodatkową minutę, ale po kilku godzinach karę anulowano.