Partner merytoryczny: Eleven Sports

Asy i Cieniasy 6. kolejki Ekstraklasy

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Trzy piękne gole w jednej kolejce - każdy z nich zasługuje na miano trafienia sezonu w Ekstraklasie! Warto także wspomnieć o porażkach Legii i Lecha, pierwszym zwycięstwie Lechii oraz zawodniku Ruchu, który dzień po meczu jechał pod wpływem alkoholu i spowodował stłuczkę. Poza tym nasze apele nie pomogły. Sergiusz Prusak nadal myśli, że jest Neuerem.

Sergiusz Prusak łapie piłkę ręką za polem karnym już w 7. minucie meczu z Lechią
Sergiusz Prusak łapie piłkę ręką za polem karnym już w 7. minucie meczu z Lechią/Piotr Wittman/PAP

ASY:

Konstantin Wasiljew (Jagiellonia Białystok) - Jego obecność w Asach nikogo już nie powinna dziwić. Tym razem Estończyk popisał się wspaniałym strzałem zza pola karnego w okienko bramki Cracovii. Wasiljew znowu się wyróżnił, chociaż nie było to łatwe w stojacym na bardzo wysokim poziomie spotkaniu.

Marcin Budziński (Cracovia) - Nie chciał być gorszy od Wasiljewa. Parę minut po pięknym uderzeniu piłkarza "Jagi" huknął z 29 metrów. Piłka, która leciała ponad 100 km/h, wylądowała idealnie pod poprzeczką bramki Bartłomieja Drągowskiego. Spotkanie w Krakowie zakończyło się remisem 1-1.

Lukasz Haraslin (Lechia Gdańsk) - Czyżby Jerzy Brzęczek znalazł sposób na kłopoty Lechii? Haraslin po golu w meczu z Wisłą, w spotkaniu z Górnikiem Łęczna (3-1) dwa razy wpisał się na listę strzelców. Głównie dzięki niemu Lechia odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Kto był Asem 6. kolejki Ekstraklasy?

Piotr Malarczyk (Korona Kielce) - Jeśli doniesienia o jego odejściu do Anglii się potwierdzą, dla Korony będzie to duża strata. Dyrygowana przez niego obrona kielczan straciła tylko jednego gola w Warszawie i to do tego po niesłusznie podyktowanym rzucie karnym.

Michał Przybyła (Korona Kielce) - 21-latek bez problemu zabrał piłkę Jakubowi Rzeźniczakowi i w 93. minucie rozstrzygnął losy meczu Legia - Korona. Kielczanie, którzy przed sezonem zmagali się z dużymi problemami, ograli "Wojskowych" na ich stadionie 2-1.

Jakub Szmatuła (Piast Gliwice) - Bohater meczu w Poznaniu. Dzięki jego trzem świetnym interwencjom piłkarze Piasta zachowali czyste konto! Obronił dwa strzały głową Kaspera Hamalainena, a w końcówce uderzenie Szymona Pawłowskiego.

Kamil Vacek (Piast Gliwice) - Jego bramka dała Piastowi zwycięstwo w Poznaniu nad mistrzem Polski. Vacek z bliska strzełem pod poprzeczkę pokonał Macieja Gostomskiego. 1-0 z Lechem i gliwiczanie umocnili się na pozycji lidera!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Bartłomiej Drągowski: Nie był to mój rewelacyjny mecz/Łukasz Szpyrka/TV Interia

      Patryk Lipski (Ruch Chorzów) - W Chorzowie już chyba nie płaczą po stracie Filipa Sarzyńskiego. Mają nowego "Figo". Lipski w spotkaniu z Termalicą popisał się niesamowitym strzałem z dystansu w okienko. "Niebiescy" wygrali z beniaminkiem aż 4-1.

      Łukasz Surma (Ruch Chorzów) - Rekordzista pod względem liczby występów w Ekstraklasie nadal prezentuje się wyśmienicie. Dowodził poczynaniami swoich kolegów i poprowadził ich do pewnej wygranej z Termalicą.

      Emilijus Zubas (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - Obronił rzut karny wykonywany przez Flavio Paixao. Popisał się kilkoma dobrymi obronami, a także sprzyjało mu szczęście. Kilka razy ratowała go poprzeczka. Podbeskidzie z Wrocławia wywiozła cenny remis 1-1.

      CIENIASY:

      Sergiusz Prusak (Górnik Łęczna) - Ostrzegaliśmy w poprzedniej kolejce, żeby nie bawił się już więcej w Manuela Neuera. Niestety Prusak nie posłuchał. Znowu wybiegł za pole karne, ale tym razem nie dał się pokonać! Wolał zatrzymać piłkę ręką i wylecieć po siedmiu minutach.

      Kto był Cieniasem 6. kolejki Ekstraklasy?

      Kamil Poźniak (Górnik Łęczna) - Za lekko podał do Prusaka i piłkę przejął Kuświk. Od tego zaczęło się nieszczęście Górnika. Nie miał okazji, żeby się zrehabilitować, bo zaraz po błędzie zszedł z boiska zmieniony przez rezerwowego bramkarza Silvio Rodicia.

      Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa)  - Przybyła z dziecinną łatwością zabrał mu piłkę w 93. minucie meczu. Pobiegł pod bramkę i pokonał Duszana Kuciaka. Błąd Rzeźniczaka spowodował porażkę Legii 1-2 z Koroną.

      Piotr Lasyk (sędzia meczu Legia - Korona) - Nawet jego błąd nie pomógł Legii wygrać. Nemanja Nikolić wyłożył się w polu karnym, bez kontaktu z bramkarzem Korony. Potem Węgier wykorzystał rzut karny, ale sprawiedliwości stało się zadość bo błędzie Rzeźniczaka.

      Video Player is loading.
      Current Time 0:00
      Duration -:-
      Loaded: 0%
      Stream Type LIVE
      Remaining Time -:-
       
      1x
        • Chapters
        • descriptions off, selected
        • subtitles off, selected
          reklama
          dzięki reklamie oglądasz za darmo
          Bartosz Kapustka: Marcin Budziński uderzył niesamowicie/Łukasz Szpyrka/TV Interia

          Abdul Aziz Tetteh (Lech Poznań) - Podać prosto wolno lecącą piłkę nie jest tak trudno. Wie to każdy, kto choć raz grał w futbol. Piłkarzowi mistrza Polski jednak się to nie udało. Przed własnym polem karnym podał wprost do rywala. Piast prezentu nie zmarnował i wygrał w Poznaniu.

          Adam Kokoszka (Śląsk Wrocław) - Robert Demjan sprytnie ustawił się w polu karnym, dał się kopnąć Kokoszce i wywalczył "jedenastkę", którą wykorzystał Marek Sokołowski. Śląsk nie potrafił na własnym stadionie pokonać Podbeskidzia (1-1)

          Krystian Nowak (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - Nie chcemy się znęcać nad obrońcą "Górali", ale znowu wylądował w Cieniasach. Tym razem nie upilnował Roberta Picha przy bramce dla Śląska.

          Sebastian Ziajka (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) - Obrona Termaliki pozwoliła Ruchowi strzelić cztery gole. Ziajka w końcówce nie wytrzymał nerwowo i wdał się w przepychanki z Rołandem Gigołajewem. Skończyło się czerwoną kartką.

          Rołand Gigołajew (Ruch Chorzów) - Wszedł na boisku w 84. minucie. Zdążył strzelić gola i zarobić czerwoną kartkę. Najgorsze wydarzyło się jednak dzień po meczu. Gigołajew spowodował stłuczkę, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu.

          Grzegorz Zajchowski

          Video Player is loading.
          Current Time 0:00
          Duration -:-
          Loaded: 0%
          Stream Type LIVE
          Remaining Time -:-
           
          1x
            • Chapters
            • descriptions off, selected
            • subtitles off, selected
              reklama
              dzięki reklamie oglądasz za darmo
              Dariusz Zjawiński: To był otwarty mecz/Łukasz Szpyrka/TV Interia

              INTERIA.PL

              Lubię to
              Lubię to
              0
              Super
              0
              Hahaha
              0
              Szok
              0
              Smutny
              0
              Zły
              0
              Udostępnij
              Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
              Dołącz do nas na:
              instagram
              • Polecane
              • Dziś w Interii
              • Rekomendacje