Urodzony we Francji Marokańczyk gra w Tottenhamie od 2007 roku. Decyzję o przenosinach do "Kogutów" uważa jednak za jeden ze swoich największych błędów życiowych. Przyznał już m.in., że lepiej by było, gdyby zamiast na Tottenham, zdecydował się na Arsenal, teraz twierdzi, że z QPR wkrótce trafi do jednego z najlepszych klubów ligi hiszpańskiej. "Mam nadzieję na grę w którymś z klubów z czołowej czwórki w Hiszpanii. Realu, Barcelonie, Valencii, albo Sevilli" - zdradził na łamach "London Evening Standard". "Mam kontakt z dobrymi klubami i wiem, że one chcą mnie u siebie. Teraz trzymam kciuki, żeby dogadały się z Tottenhamem" - przyznał Taarabt krytykując jednocześnie styl gry w Anglii. "Anglia nie jest dla mnie. La Liga - to jest miejsce dla piłkarza takiego jak ja. Nie lubię angielskiego stylu gry, bo lubię grać w piłkę nożną. Tutaj patrzę na drużyny typu Bolton, Stoke, czy Wolves i mówię: nienawidzę takiego futbolu!" Adel Taarabt urodził się w 1989 roku, jest wychowankiem Lens i reprezentantem Maroka. Przez kibiców nazywany jest "marokańskim Zidanem". Dla swojego kraju zagrał w siedmiu meczach, w których strzelił 3 gole. Obecnie występuje w zajmującym 17. miejsce w angielskiej Championship (2. liga) Queen Park Rangers. ZOBACZ JAK GRA ADEL TAARABT: