Otwarcie półfinałowej rywalizacji należało do częstochowian. Na drugim łuku pierwszego okrążenia Grigorij Łaguta wywiózł na zewnętrzną prowadzącego Adriana Miedzińskiego, co wykorzystał Rafał Szombierski. Torunianin spadł na ostatnią pozycję, a żużlowcy Dospelu zwyciężyli podwójnie. Po upadku i wykluczeniu w biegu młodzieżowym Artura Czai, jego powtórkę pewnie wygrali gospodarze. W kolejnych dwóch odsłonach rywale dzielili się sukcesami i po czterech gonitwach zaledwie dwoma oczkami prowadzili gospodarze (13:11). Zdecydowanie lepiej dla Unibaksu ułożył się początek drugiej serii startów, w której brylowali liderzy Tomasz Gollob i Darcy Ward, dając wygrane miejscowym po 4:2. Fatalnie wyglądający upadek zanotował w biegu siódmym Emil Sajfutdinow. Walcząc z Miedzińskim, najpierw wywiózł go pod bandę i objął prowadzenie, jednak na kolejnym łuku popularny "Miedziak" odwdzięczył mu się tym samym. Rosjanin zahaczył o bandę i upadając na tor został jeszcze przejechany przez jadącego za nim Kamila Brzozowskiego, który nie miał żadnej możliwości ominięcia rywala. Częstochowianin tor opuścił w karetce z obłożoną specjalnym opatrunkiem lewą ręką. Lekarze zdiagnozowali złamanie łokcia, co może oznaczać przynajmniej kilka tygodni przerwy w startach. W międzyczasie sędzia spotkania Wojciech Grodzki jako sprawcę przerwania biegu wskazał Sajfutdinowa. Oznaczało to wykluczenie go z powtórki, w której torunianie po raz trzeci z rzędu wygrali 4:2 i po siedmiu biegach prowadzili już 25:17. Częstochowianie nie mogli poradzić sobie z dobrze wychodzącymi spod taśmy gospodarzami. Następne dwa biegi także przegrali, tracąc kolejne cenne punkty. Dopiero w dziesiątej odsłonie spotkania, gdy trener gości Grzegorz Dzikowski zastosował podwójną rezerwę taktyczną, Łaguta i Czaja dali sygnał do walki o korzystny wynik, podwójnie pokonując torunian. W spotkaniu było wówczas 35:25 dla Unibaksu. Gospodarze nie zamierzali ułatwić zadania rywalom i w biegu jedenastym mimo dobrego startu Czai, po wyjściu z pierwszego łuku objechali go Gollob i Przedpełski, dowożąc podwójne zwycięstwo. Osłabieni brakiem Sajfutdinowa żużlowcy Dospelu walczyli jednak do końca. Zwycięstwa w kolejnych dwóch odsłonach pozwoliły im zniwelować straty do ośmiu punktów przed biegami nominowanymi. Wygraną w całym spotkaniu zapewnił Unibaksowi Miedziński, zdobywając trzy punkty w biegu 14. Na zakończenie pierwszego półfinału tegorocznych rozgrywek najlepsi żużlowcy obu zespołów stoczyli fantastyczną walkę, kilkakrotnie tasując się na trasie. Zwyciężył Gollob, kończąc mecz z kompletem 15 punktów, a za nim przyjechali częstochowianie, ustalając wynik spotkania na 49:41 dla Unibaksu. Rewanż odbędzie się 8 września (niedziela) o godz. 16.00 w Częstochowie. Unibax Toruń - Dospel Włókniarz Częstochowa 49:41 Unibax Toruń: Tomasz Gollob 15 (3,3,3,3,3), Adrian Miedziński 10 (0,3,3,1,3), Paweł Przedpełski 10 (3,2,1,2,2), Darcy Ward 8 (2,3,1,2,0), Kamil Pulczyński 3 (2,1,0), Kamil Brzozowski 2 (1,1,-,-), Ryan Sullivan 1 (0,1,0,0,0). Dospel Włókniarz Częstochowa: Grigorij Łaguta 13 (3,2,2,2,3,1), Michael Jepsen Jensen 11 (3,0,1,3,2,2), Rune Holta 7 (1,2,0,1,2,1), Artur Czaja 6 (w,2,3,0,1), Rafał Szombierski 2 (2,0,0,-,-), Adam Strzelec 1 (1,0,-), Emil Sajfutdinow 1 (1,u,-,-). Najlepszy czas dnia: Michael Jepsen Jensen - 58,62 s - w 3. wyścigu. Sędzia: Wojciech Grodzki (Opole). Widzów 12 000.