Zajmujący 37. w światowym rankingu Berrettini w odstępie kilku godzin rozegrał w niedzielę dwa spotkania. Jego pojedynek półfinałowy z rozstawionym z numerem czwartym Hiszpanem Roberto Bautistą Aguta nie odbył się bowiem dzień wcześniej z powodu deszczu. Sklasyfikowany o 10 lokat niżej Garin zdołał w sobotę wystąpić w tej fazie zmagań. Chilijczyk wygrał drugi turniej ATP w karierze i sezonie. W połowie kwietnia triumfował w Houston, gdzie rywalizacja również toczyła się na nawierzchni ziemnej. Włoch także ma w dorobku dwa tytuły i oba zdobył w imprezach rozgrywanych na "mączce". W tym roku wygrał turniej w Budapeszcie, a w ubiegłym - w Gstaad. Trenerem Berrettiniego jest Vincenzo Santopadre, zięć prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka. W Monachium nie grał żaden Polak. Wynik finału: Cristian Garin (Chile) - Matteo Berrettini (Włochy) 6:1, 3:6, 7:6 (7-1).