To był pierwszy pojedynek obu tenisistów. Andujar wykorzystał trzecią piłkę meczową, przełamując o wiele bardziej utytułowanego rywala w 10. gemie decydującego seta. Federer to 20-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych, który w karierze zwyciężył w 103 imprezach ATP. Szwajcar jednak ostatnio miał kłopoty zdrowotne, w 2020 roku dwa razy przechodził artroskopię prawego kolana. W tym sezonie rozegrał tylko dwa mecze, odpadając w ćwierćfinale turnieju w Dausze po porażce z Gruzinem Nikołozem Basilaszwilim. Było to 11 marca.W Genewie mistrz z Bazylei rozpoczynał gry na kortach ziemnych. W pierwszej rundzie miał wolny los, a w drugiej musiał uznać wyższość Andujara, 75. zawodnika rankingu ATP.Hiszpan wygrał pierwszego seta wtorkowego meczu 6:4, a wystarczyło mu jedno przełamie w 10. gemie.Druga partia padła łupem Federera, który również raz odebrał podanie rywalowi, tylko że w trzecim gemie. 10. gemy dla Andujara Decydujący set rozpoczął się pomyślnie dla Szwajcara, który ponownie w trzecim gemie przełamał serwis Andujara. Hiszpan odrobił straty w ósmym gemie, a w 10. zapewnił sobie zwycięstwo za trzecią piłką meczową. Spotkanie trwało godzinę i 52 minuty. Federer przerwał więc passę 32 kolejnych zwycięstw w rodzimych turniejach. Jeśli impreza w Genewie miała być sprawdzianem przed startem w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie (początek 30 maja), to nie wypadł on za dobrze. 2. runda gry pojedynczej: Pablo Andujar (Hiszpania) - Roger Federer (Szwajcaria, 1.) 6:4, 4:6, 6:4 Pawo