Poznanianka drugi raz z rzędu została wyeliminowana na samym początku turnieju i znów trochę niespodziewanie. W ubiegłym tygodniu przegrała w pierwszym meczu w Monastyrze z Włoszką Lucrezią Stefanini (152. WTA) 6:2, 4:6, 4;6. Linette próbuje wrócić do top 50 W Kluż-Napoce Linette była (55. WTA) rozstawiona z numerem 5. Nie tylko dlatego była faworytką pierwszego spotkania. Jej przeciwniczka, 21-letnia Wang (80. WTA) ma w tym sezonie ujemny bilans spotkań. Wygrała 20, przegrała - 23. Ostatnio zagrała w Trnavie turniej rangi ITF, który wygrała. Jest zawodniczką, która próbuje ustabilizować swoją pozycję w pierwszej setce rankingu WTA. Linette myśli o powrocie do top 50, ale kolejny atak do czołówki okazał się nieudany. Szybko przegrany pierwszy set Mecz był bardzo szybki, trwał godzinę 21 minut. Pierwszy set zakończył się po 33 minutach, drugi po 48. Polka dala się przełamać już na samym początku spotkania, a potem w siódmym gemie pierwszego seta. Nie była regularna, popełniała sporo niewymuszonych błędów. Zabrakło też jej spokoju. Przy piłce setowej kłóciła się z sędziną. Chinka pewnie wykorzystała setbola. Linette zawiedziona zeszła z kortu Kolejny set zrobił się ciekawszy w drugiej fazie. Było w niej więcej wymian, zaciętości z obu stron. Przy wyniku 2:2 Wang wygrała gema serwisowego Linette. Polka natychmiast odrobiła straty. Wciąż jednak nie potrafiła ustabilizować gry. Dała się przełamać w następnym gemie. Przegrywała 3:4. Chinka nie dała już sobie wydrzeć z rąk zwycięstwa. Pewnie zmierzała do celu. Ostatni punkt Wang wygrała po ataku z forhendu i tak to wyglądało w meczu. W całym spotkaniu grała bardziej ofensywnie, Linette zbyt często oddawała jej inicjatywę, a przy próbach ataku myliła się. Poznanianka była bardzo zawiedziona, szybko zeszła z kortu. Przenosi się teraz za ocean, gdzie zagra w turnieju WTA 1000 w Gudalajarze. W Meksyku będzie dużo trudniej nawet o jedno zwycięstwo. Olgierd Kwiatkowski I runda turnieju Transylvania Open WTA 250 w Kluż-Napoce Magda Linette (Polska, 5) - Xinyu Wang (Chiny) 2:6, 4:6.