Formuła 1. Wraca Grand Prix Francji

W tym roku po sześciu rundach liderem mistrzostw świata jest niespodziewanie Holender Max Verstappen (Red Bull), który o cztery punkty wyprzedza obrońcę tytułu Hamiltona. Ta dwójka zgromadziła już ponad 100 pkt, trzeci jest Meksykanin Sergio Perez (Red Bull) - 69 pkt, który sensacyjnie wygrał poprzedni wyścig o Grand Prix Azerbejdżanu na ulicznym torze w Baku.

Miał przy tym bardzo dużo szczęścia, gdyż prowadzący w wyścigu Holender na kilka okrążeń przed metą przebił oponę i zakończył jazdę, a Hamilton po restarcie, gdy próbował Pereza wyprzedzić, przestrzelił zakręt, wyjechał na pobocze i ostatecznie był dopiero 15. Teraz walkę o zwycięstwo we Francji zapowiadają zarówno Holender jak i Brytyjczyk, którzy chcą sobie powetować pecha, jaki ich dopadł w Baku.

Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj!

W coraz trudniejszej sytuacji jest natomiast wicemistrz świata Fin Valtteri Bottas z Mercedesa. Partner Hamiltona jeżdżący w barwach Mercedesa od sezonu 2017, jest w tym roku dopiero na szóstej pozycji z dorobkiem tylko 47 pkt. Plotka głosi, że szef teamu Toto Wolff poważnie myśli o rozstaniu się z Finem, który przeżywa poważny kryzys.

31-letniego Bottasa - jak piszą media - od nowego sezonu może zastąpić Brytyjczyk George Russell, aktualnie kierowca teamu Williams. Rozmowy z Finem, który w dwóch ostatnich startach w Monte Carlo i Azerbejdżanie nie zdobył ani jednego punktu - jak ujawnia stacja RTL - mają się odbyć jeszcze w tym tygodniu.

W zespole Alfa Romeo Racing Orlen, którego kierowcą testowym i rezerwowym jest Robert Kubica liczą na to, że we Francji poprawią swój dorobek, który aktualnie wynosi 2 pkt. Tym bardziej, że charakterystyka toru Paul Ricard odpowiada Kimiemu Raikkonenowi i Antonio Giovinazziemu.

"Zdobycie punktu w ostatnim wyścigu poprawiło nastrój, teraz chcemy wyciągnąć od siebie jak i od samochodu, jeszcze więcej" - przyznał Fin.

"Dokonaliśmy w samochodzie sporych ulepszeń i wszystko czego potrzebujemy to regularność przez cały weekend. Tor Paul Ricard powinien nam na to pozwolić. Jestem pewien, że możemy sięgnąć po dobry wynik" - dodał Włoch.

Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji!

Tor Paul Ricard wrócił do kalendarza F1 w 2018 roku. W niedzielę będzie to trzeci z rzędu wyścig na obiekcie w miejscowości Le Castellet. Wcześniej Francji nie było w kalendarzu Formuły 1 przez prawie dekadę. W latach 1991-2008 rywalizowano na Magny-Cours.

Francja jest obok Włoch i Niemiec trzecim, światowym prekursorem sportu samochodowego. Pierwszy wyścig Grand Prix (nie na ulicach miasta, tylko na zamkniętym torze), odbył się 26 czerwca 1906 roku w Le Mans. Organizatorem był Automobile Club de France, startowały 32 maszyny. Wygrał Węgier Ferenc Szisz w Renault.

Grand Prix Francji, obecnie runda mistrzostw świata Formuły 1 były rozgrywane w latach 1906-1908, 1912-1914, 1921-1939, 1947-1954 oraz od 1956 do 2008 roku. Ostatnią w 2008 roku wygrał Brazylijczyk Felipe Massa z teamu Ferrari, drugi był Fin Kimi Raikkonen z tego samego zespołu. Później przez dziesięć lat eliminacje F1 we Francji się nie odbywały. Powodem były problemy finansowe organizatorów, którzy m.in. nie otrzymywali wymaganych przez FIA gwarancji finansowych.

Działacze przez lata starali się, aby Formuła wróciła do Francji. Pojawiło się kilka projektów modernizacji Magny-Cours, planowano wybudowanie nowych dróg dojazdowych, centrów handlowych, bazy noclegowej, która rzeczywiście nie była wystarczająca. Planów nie udało się jednak zrealizować, upadł także projekt zorganizowania wyścigu na ulicach Paryża.

Rekordzistą GP Francji jest Niemiec Michael Schumacher, który osiem razy był najszybszy na obiekcie Magny-Cours. Natomiast na torze Paul Ricard, który obecnie będzie areną GP Francji, cztery razy triumfował Francuz Alain Prost. Czterokrotny mistrz świata w GP Francji w sumie zwyciężył sześć razy, gdyż wygrał także raz w Dijon i raz na Paul Ricard.

Tor Paul Ricard ma 5842 m długości, kierowcy przejadą 53 okrążenia, do pokonania będą mieli dystans 309,6 km. Start w niedzielę 20 czerwca o godz. 15 czasu polskiego.

Prognoza pogody na weekend w Le Castellet w departamencie Var przewiduje temperaturę powietrza dochodzącą do 30 st. C, ale także opady deszczu w niedzielę w dniu wyścigu.