Zwycięską bramkę dla zespołu z Ibrox Park strzelił już na początku drugiej połowy 30-letni hiszpański skrzydłowy, Nacho Novo. Były snajper m. in. Dundee FC zdobył gola tuż po wejściu na boisko w zastępstwie najlepszego kanoniera na szkockich boiskach, Krisa Boyda. Zanotował na koniec sezonu 9. trafienie, licząc wszystkie rozgrywki, a jego Rangers skompletowali dublet. W wyjściowej jedenastce faworyzowanej drużyny po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawił się Barry Ferguson i to właśnie on miał spory udział przy jedynej bramce meczu. Warto jednak podkreślić, że to "The Bairns" posiadali w tym starciu druzgocącą momentami przewagę, której wykładnikami były słupek i poprzeczka. Mimo, że jej nie udokumentowali i nie powtórzyli sukcesu, to mają powody do zadowolenia z powodu zapewnienia sobie startu w najbliższym sezonie w Lidze Europejskiej UEFA. To niewątpliwy zwrot akcji dla podopiecznych Johna Hughesa, którzy dopiero w ostatniej kolejce uratowali się przed degradacją do Division One. Zdobyty w sobotę Puchar Szkocji to już 33. takie trofeum w historii Glasgow Rangers i zarazem drugie z rzędu. Glasgow Rangers - Falkirk FC 1:0 (0:0) 1:0 Novo 46. min Sędziował: Craig Thomson Widzów: 50 956