Czas po mistrzostwach Europy miał być czasem testowania przez Michała Probierza. Selekcjoner reprezentacji Polski zapowiedział, że będzie próbował wprowadzić swój styl gry i przygotować drużynę na najważniejsze rozgrywki, jakie czekają kadrę w najbliższym czasie. Mowa o eliminacjach do mistrzostw świata w 2026 roku. Biało-Czerwoni mogli ułatwić sobie zadanie i powalczyć o pierwszy koszyk w losowaniu. Do tego potrzebne były zwycięstwa. Jednak reprezentacja prowadzona przez Probierza częściej przegrywała niż wygrywała, czego dobitnym przykładem są rozgrywki Ligi Narodów. Od początku było jasne, że Polacy celować będą w trzecie miejsce w grupie, które dawało przedłużone nadzieje na pozostanie w dywizji A. O wszystkim zadecydował ostatni mecz w grupie. Ten nie potoczył się po myśli Polaków. Polacy znów spadli w rankingu FIFA. Fatalny wynik Choć Biało-Czerwoni w rywalizacji ze Szkocją na PGE Narodowym w Warszawie mieli multum sytuacji, wykorzystali tylko jedną. A o losach spotkania przesądził gol w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Wówczas Szkoci wyszli na prowadzenie 2:1 i taki wynik utrzymał się do końcowego gwizdka. Porażka z zespołem z Wysp Brytyjskich oznaczała, że Polacy spadną do dywizji B i po raz pierwszy w historii nie zapewnią sobie utrzymania wśród elity Ligi Narodów. Porażka ze Szkocją wywołała ogromną lawinę krytyki, która spadła i na piłkarzy reprezentacji Polski i na samego Michała Probierza. Pojawiły się nawet głosy, że selekcjoner powinien zostać zwolniony, a Biało-Czerwoni do eliminacji mistrzostw świata powinni przystąpić z innym trenerem. Na razie do takiej zmiany nie dojdzie i wiele wskazuje na to, że to właśnie Probierz powalczy o awans na mundial. Spadek do dywizji B to nie jedyna konsekwencja słabych występów reprezentacji. Już od kilku dni wiadomym było, że Biało-Czerwoni zanotują kolejny spadek, ale tym razem w rankingu FIFA. W czwartkowe popołudnie zostało to potwierdzone i teraz Polacy zajmują 35. pozycję. Tym samym spadli o cztery lokaty i notują najgorszy wynik od 2016 roku. Przed Biało-Czerwonymi znalazły się takie ekipy jak Egipt, Walia, Australia, czy Kanada. Podium tworzą natomiast Argentyna, Francja oraz Hiszpania.