To się dzieje. Świetne wieści dla Probierza. Kiwior dostał zgodę na transfer do wielkiego klubu
Jakub Kiwior po prawie dwóch latach od transferu do Arsenalu, wciąż ma problemy z regularną grą. Zdarzały się momenty, że Polak grał częściej, ale nie w ostatnich miesiącach. Dlatego też dobrym wyjściem z tej sytuacji, także z korzyścią dla reprezentacji Polski, wydaje się odejście obrońcy z drużyny "Kanonierów", co ma się wydarzyć. Gianluca Di Marzio w rozmowie z portalem Goal.pl przekazał, że 24-latek otrzymał zgodę na wypożyczenie od obecnego pracodawcy do wielkiego włoskiego klubu.
W styczniu 2023 roku Arsenal wykupił Jakuba Kiwiora z włoskiej Spezii za 19,5 mln euro. Od tamtego czasu udało mu się rozegrać w koszulce "Kanonierów" 47 spotkań. Niestety reprezentant Polski nie cieszy się pełnym zaufaniem menedżera Mikela Artety i duża część z tych meczów, to kilku lub kilkunastominutowe epizody. Oczywiście nasz piłkarz ma też na koncie wiele gier, w których spędził na murawie pełnych 90 minut, ale w tym sezonie zdarzyły mu się tak takie tylko dwa... i to w Carabo Cup. Minuty spędzone na ławce gołym okiem można było zauważyć w meczach reprezentacji, dlatego też coraz częściej pojawiały się głosy, że 24-latek powinien zmienić klub i najnowsze doniesienia wskazują, że w zimowym oknie transferowym Kiwior trafi do Serie A.
To może być hit. Jakub Kiwior dostał zgodę na transfer do niedawnego mistrza Włoch
Dobrze rozeznany na rynku transferowym dziennikarz Gianluca Di Marzio przekazał, że Napoli skontaktowało się z Arsenalem w celu pozyskania Jakuba Kiwiora. Mowa o wypożyczeniu. Rzekomo Antonio Conte ma pewne obawy dotyczące formy Polaka, ale mistrzowie Włoch z 2023 roku i tak są zdecydowani na jego sprowadzenie.
- Napoli zapytało o sytuację Kiwiora, a teraz Arsenal jest otwarty na to, aby go wypożyczyć. (...) Teraz jest moment, aby wrócił do Włoch, ponieważ musi grać - powiedział dziennikarz portalowi Goal.pl. Według Di Marzio, nawet bez brania pod uwagę Napoli, szanse na powrót Kiwiora do Włoch są duże i dodaje, że byłaby to dla niego dobra okazja, by odbudować formę, dzięki której zainteresował się nim właśnie Arsenal.
Zimowe okno transferowe zostanie otwarte 1 stycznia i wtedy kluby będą mogły rozpocząć oficjalne negocjacje. Z informacji podawanych właśnie przez Di Marzio wynika również, że "Kanonierzy" są bardzo chętni na wypożyczenie reprezentanta Polski i tylko czekają na oferty.
Kiwior musi podjąć stanowcze kroki. Chodzi o jego karierę i reprezentację Polski
Sytuacja klubowa Jakuba Kiwiora jest trudna, a piłkarz znajduje się w takim wieku, że powinien grać jak najwięcej, by jego rozwój był harmonijny. Gra w Carabo Cup oraz "ogony" w Premier League czy Lidze Mistrzów niestety tego nie gwarantują. Jego pozycja w Arsenalu znacząco osłabła latem, gdy klub zdecydował się na wykupienie Ricardo Calafioriego z Bolonii za aż 45 milionów euro, który jest graczem podstawowego składu i nie wiele wskazuje, by coś miało się zmienić.
Przenosiny do Włoch, gdzie Kiwior wypłynął na szerokie wody zdają się dobrym pomysłem. Piłkarz zna to środowisko i mógłby się szybko odbudować. To ważne, aby jakieś kroki zostały podjęte już zimą, ponieważ w marcu reprezentacja Polski zaczyna eliminacje do mistrzostw świata 2026, a defensywa jest największą bolączką kadry Michała Probierza. Obrońca Arsenalu bez wątpienia jest jednym z najdzolniejszych zawodników w kraju na swojej pozycji, dlatego ważne jest, by się rozwijał. Zimowe przenosiny z pewnością ucieszą selekcjonera, bo regularnie grający obrońcy w dobrych klubach, mogą się okazać lekarstwem na "dziurawą" defensywę Biało-Czerwonych.