Makelele, który na Stamford Bridge występował w latach 2003-2008, w swojej najnowszej autobiografii pt. "Tout Simplement" opisał, jak "The Special One" popsuł atmosferę w szatni Chelsea. - Przez dwa lata byliśmy jak grupa przyjaciół. Potem przybył Mourinho i wszystko zniszczył. Byliśmy niebywale solidarni, ale on to zmienił, wyłączając niektórych ważnych piłkarzy, a innych traktując jak super gwiazdy. W sezonie 2006-2007 Portugalczyk pozbył się kilku graczy i duch braterski, jaki u nas panował, zniknął zupełnie - krytykuje byłego menedżera Chelsea Makelele. Francuz zdradził też, że Portugalczyk kłócił się również ze swoim byłym szefem. - Mourinho nie zgadzał się też z Romanem Abramowiczem. Rosjanin chciał, aby piłkarze mieli więcej swobody na boisku, ale trener nie chciał zmieniać swoich metod. "The Special One" pracował w Chelsea w latach 2004-2007. W tym czasie dwa razy zdobył mistrzostwo Premier League.