W ciągu czterech dni "Canarinhos" rozegrali drugi świetny mecz; w sobotę pokonali zespół Australii 6-0. Najjaśniejszą postacią na boisku był Neymar, który zdobył jedną z bramek, a jego akcje siały popłoch w defensywie rywali. Portugalczycy przyjechali do USA bez największej gwiazdy - Cristiano Ronaldo, który uskarżał się na stan zapalny więzadła. Brazylia - Portugalia 3-1 (2-1) Bramki: dla Brazylii - Thiago Silva (23), Neymar (34), Jo (49); dla Portugalii - Raul Meireles (17).