Smuda: Niczego bym nie zmienił
Niczego nie żałuję i niczego na Euro 2012 bym nie zmienił - powiedział selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Franciszek Smuda w wywiadzie dla TVP, podsumowującym występ "Biało-czerwonych" w mistrzostwach Europy.

- Nie mam pretensji do żadnego z piłkarzy - podkreślił.
Nie zgodził się z opinią, że po nieudanych mistrzostwach powinien przeprosić fanów za zawiedzione nadzieje. - Nie mam powodu, by przepraszać kibiców. Gdybyśmy dostali lanie 0-6, to mógłbym przeprosić - zaznaczył.
Przyznał jednak, że "z trzech meczów prawdy w jednym zawiedliśmy".
Na pytanie, dlaczego po ostatnim spotkaniu z Czechami nie przyjechał wraz z zawodnikami do Strefy Kibica w Warszawie, by podziękować za doping, odpowiedział, że w tym czasie... udzielał wywiadów.
Według Smudy, który po Euro 2012 nie będzie już pełnić funkcji selekcjonera, reprezentacja ma potencjał wystarczający do tego, by awansować do mistrzostw świata w 2014 roku w Brazylii.
W mistrzostwach Europy polscy piłkarze zremisowali z Grecją i Rosją po 1-1 oraz przegrali z Czechami 0-1, kończąc występ na ostatnim miejscu w grupie A.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje