Soldić mimo młodego wieku jest doświadczonym zawodnikiem, prezentującym wysokie umiejętności. Z pewnością ogromnym atutem Chorwata jest siła ciosu, bowiem w 14 spośród 17 wygranych walk, kończył rywali przed czasem. Nic więc dziwnego, że wieści o wyczynach "Robocopa" dotarły za ocean. W podcaście Eurobash Soldic wyjawił, że amerykański gigant mocno zabiega o pozyskanie go, ale zawodnik póki co skupia się na występach w KSW. - To prawda, menadżer mi mówił, że codziennie dzwoni do niego Sean Shelby i o mnie pyta. Jestem gotowy na wszystko, ale póki co mam kontrakt z KSW, dlatego muszę zostać. Chorwat zdradził również, że do wypełnienia kontraktu z KSW zostały mu 4 pojedynki. Póki co nie wiadomo kiedy ponownie pojawi się on w okrągłej klatce polskiej organizacji i kto będzie jego kolejnym rywalem. Przed wybuchem pandemii i odwołaniem gal, miał zawalczyć podczas gali KSW 53 z Mariusem Zaromskisem. Ostatnią walkę stoczył we wrześniu 2019 roku, kiedy na gali KSW 50 pokonał Michała Pietrzaka.