Jest potwierdzenie! "Ferrari" i Łaszczyk rozwiążą konflikt w klatce
Kolejny pięściarz wchodzi do świata MMA i zawalczy na freakowej gali. W walce wieczoru Fame 17, Kamil Łaszczyk zmierzy się z Amadeuszem „Ferrarim” Roślikiem.

Obaj zawodnicy, mówiąc delikatnie, nie przepadają za sobą. Są skonfliktowani od dłuższego czasu. Łaszczyk postanowił odpowiedzieć na wyzwanie "Ferrariego" i spór zostanie rozstrzygnięty w klatce.
Do pojedynku dojdzie 3 lutego, na gali Fame 17 w Krakowie. Ten pojedynek będzie zwieńczeniem całego wydarzenia.
Łaszczyk zadebiutuje w MMA. Duże wyzwanie dla "Ferrariego"
Łaszczyk to pięściarz walczący w kategorii piórkowej. W boksie jest niepokonany. Wygrał 32 walki. Walka odbędzie się jednak na zasadach MMA.
W tej formule Łaszczyk nie będzie murowanym faworytem, choć jako zawodowy sportowiec, jest za takiego uważany. To nie pierwszy transfer z boksu do MMA, czy też szeroko postrzeganych freak fightów. W listopadzie, na gali High League 4, Artur Szpilka wygrał z Denisem Załęckim.
"Ferrari" od ładnych kilku lat trenuje MMA, ale nie boi się stójkowych wymian. To prawdziwa gwiazda freak fightów. W dwóch ostatnich walkach, szybko rozbijał rywali. W pierwszych rundach nokautował bowiem Pawła "Scarface" Bombę i Mariusza "Hejtera" Słońskiego.
Teraz jednak czeka go znacznie poważniejszy test. Łaszczyk będzie zdecydowanie najtrudniejszym rywalem "Ferrariego", który przebywa obecnie w Tajlandii, gdzie trenuje, a w wolnym czasie dobrze się bawi. Czy po walce z Łaszczykiem też będzie miał powód do zabawy?







