Jak poinformowała jego ekipa, szczegóły wypadku nie są jeszcze dokładnie znane. Wiele wskazuje na to, że podczas treningu - w godzinach popołudniowych - Amerykanin został potrącony przez samochód. Horner ma przebite płuco, cztery złamane żebra i rany cięte na głowie. Kolarz został przetransportowany do szpitala w miejscowości Lecco, gdzie dołączył do niego lekarz zespołu Lampre-Merida Luca Pollastri, aby koordynować leczenie. Badania nie wykazały wstrząsu mózgu. Zawodnikowi założono szwy na głowie. Urodzony 23 października 1971 roku Amerykanin został w ubiegłym roku najstarszym zwycięzcą nie tylko Vuelty, ale w ogóle wielkiego touru.