Daria Pikulik, która w Grenchen sięgnęła już wcześniej po brązowy medal w scratchu, również omnium zaczęła od trzeciej lokaty w tej konkurencji, ustępując tylko Katie Archibald z Wielkiej Brytanii i Maike van der Duin z Holandii. W wyścigu tempowym poszło jej nieco słabiej i zakończyła rywalizację na szóstej pozycji. Przez to na półmetku kolarskiej wieloboju zajmowała czwartą lokatę, a na drugą, za Archibald, wskoczyła Francuzka Clara Copponi. Trzecią odsłoną omnium był wyścig eliminacyjny, jedna z najbardziej efektownych konkurencji kolarstwa torowego. I tutaj sporo się działo, bo w połowie dystansu odpadła Copponi, kończąc wyścig na dziesiątej pozycji i tracąc sporo punktów. Bardzo dobrze spisywała się za to Daria Pikulik, która zakończyła tę konkurencję na drugiej pozycji, przegrywając tylko z kapitalną Archibald i w klasyfikacji generalnej przegrywała tylko z Brytyjką, co przed wyścigiem punktowym dawało naszej zawodniczce spore szanse na medal! Czytaj także: Polka z medalem mistrzostw Europy! W kończącym omnium wyścigu punktowym Pikulik zaczęła bardzo dobrze i wygrała pierwszy punktowany sprint, zdobywając "oczka" również na kolejny okrążeniu. Potem jednak bardzo aktywnie jechały Lotte Kopecky z Belgii i Amalie Dideriksen z Danii, która zaczęły odrabiać straty. I na przedostatnim finiszu Belgijka wyprzedziła Pikulik, która miała tylko punkt przewagi nad Dideriksen. Jednak na ostatnim sprincie, punktowanym podwójnie, nasza zawodniczka finiszowała jako pierwsza, dzięki czemu, choć miała ostatecznie tyle samo punktów co Kopecky, sięgnęła po srebrny medal! Złoto przypadło kapitalnej Archibald, która nie dała żadnych szans rywalkom.