Peszko opuścił boisko już w 13. minucie piątkowego spotkania z Koroną Kielce. Uraz spowodowany wślizgiem Oskara Sewerzyńskiego okazał się poważny. Jak informuje "Gazeta Krakowska", skrzydłowy ma złamany drugi palec u prawej stopy. Taka kontuzja oznacza, że 34-letni piłkarz nie zdąży wyleczyć się przed końcem sezonu. Spotkanie z Koroną mogło więc być jego ostatnim występem w Wiśle. Peszko jest tylko wypożyczony do Krakowa do końca rozgrywek z Lechii Gdańsk. W Małopolsce odzyskał formę, w 14 meczach w drużynie Macieja Stolarczyka strzelił trzy gole.Kontrakt z Lechią wiąże go jednak jeszcze na rok z zespołem z Trójmiasta i nie wiadomo, czy kluby dojdą do porozumienia w sprawie transferu Peszki. Kontuzja skrzydłowego to kolejny problem dla Stolarczyka w końcówce sezonu. Wisłę nękają kontuzje i trener z konieczności stawia na młodych piłkarzy, takich jak 15-letni stoper Daniel Hoyo-Kowalski. Kłopoty ze zdrowiem ma m.in. Jakub Błaszczykowski, drugi z podstawowych skrzydłowych drużyny, który w czwartek przeszedł operację kontuzjowanej stopy.Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek Wisła zajmuje dziewiąte miejsce - jest liderem grupy spadkowej Ekstraklasy. W piątek pokonała Koronę 1-0.Grupa spadkowa Ekstraklasy: tabela, wyniki, terminarz i strzelcy DG