Co by nie mówić szkolenie w Lechii zaczyna przynosić efekty. W zeszłym roku w pierwszej drużynie zadomowili się trenujący przy Traugutta od małego Kacper Urbański i Jakub Kałuziński. Dziś 2,5-letni kontrakt podpisał, urodzony tak jak Urbański w roku 2004, Filip Koperski. Już jesienią Filip został zaproszony do treningów z drużyną seniorów Lechii, pozostawił po sobie dobre wrażenie, m.in. ze względu na doskonałe warunki fizyczne, którymi nie odstaje od ukształtowanych, dorosłych piłkarzy. Jeszcze niedawno wydawało się, że "Koper" wyfrunie z rodzinnego Gdańska, miał oferty z wielu klubów Ekstraklasy, negocjował m.in. z Legią Warszawa i Wisłą Kraków. Wcześniej grał dla stołecznej Escoli, trenował również w słynnej "La Masii" w Barcelonie. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Ostatecznie został tu gdzie zaczynał. W jesiennej rundzie rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów, Koperski zdobył dla Lechii pięć bramek, z czego szczególnie ta z Zagłębiem Lubin mogłaby być ozdobą boisk Ekstraklasy. Skuteczniejszy od napastnika w Lechii w CLJ był tylko Krystian Okoniewski, rok od Koperskiego młodszy i kolejny czekający na podpisanie zawodowego kontraktu. A są jeszcze m.in. bramkarz Antoni Mikułko i obrońca Bartosz Brylowski, którzy już jutro wylatują na zgrupowanie Talent Pro do Hiszpanii, w którym wezmą udział najzdolniejsi piłkarze z roczników 2004, 2005 i 2006. MS