"Gdyby uraz nie był poważny, to na ile znam Yukiego, nie zrezygnowałby z rywalizacji. Z informacji przekazanych przez innego naszego pingpongistę - Wang Zeng Yi, który rozmawiał z Cheungiem w Jokohamie, wynika, że to może być przewlekły uraz - powiedział PAP trener Bogorii Tomasz Redzimski. - Już po niektórych spotkaniach Ligi Mistrzów zdarzało się, że Yuki narzekał na dokuczający mu bark. Jest podstawowym graczem kadry Hongkongu, więc liczę, że tamtejsi lekarze i szkoleniowcy także zadbają aby szybko wrócił do zdrowia. Ale oczywiście będziemy chcieli się upewniać i przez Wandżiego, który rozmawia z nim po chińsku, monitorować sytuację. Z własnego doświadczenia wiem, że kontuzje mięśni wymagają dwóch-trzech tygodni leczenia. Jeśli to nic bardziej groźnego, to Yuk ma sporo czasu, gdyż Liga Mistrzów startuje pod koniec września" - dodał opiekun mistrzów Polski. W czerwcu odbędzie się losowanie grup elitarnych rozgrywek. W sezonie 2008/2009, w debiucie LM, Bogoria osiągnęła ćwierćfinał, a spory udział w sukcesie miał Cheung Yuk. Redzimski zapowiedział, że w kolejnym też poprowadzi podwarszawską drużynę. "Nie zamierzam startować w konkursie PZTS na selekcjonera reprezentacji, bo mam ważny kontrakt z Bogorią do 2012 roku i do tego czasu nie zamierzam zajmować się niczym innym" - zapewnił.