Partner merytoryczny: Eleven Sports

Szczęsny i Lewandowski czekają. Nadchodzi ważna decyzja Hansiego Flicka

Hansi Flick zdenerwował polskich kibiców Barcelony piątkowym stwierdzeniem, że jeszcze nie podjął decyzji ws. obsady bramki w sobotnim meczu z Barbastro. Fani z naszego kraju oczekiwali jasnej deklaracji, że to Wojciech Szczęsny będzie przewidziany do gry - jeśli nie w całym Copa del Rey, to przynajmniej w tym nadchodzącym starciu z drużyną czwartego szczebla rozgrywkowego. Jaki skład przewidują katalońskie dzienniki? Jest niewiadoma ws. Roberta Lewandowskiego.

Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski/LLUIS GENE/AFP/East News - Pedro Salado/Getty Images/East News

1/16 finału to faza Copa del Rey, w której do gry wchodzą półfinaliści Superpucharu Hiszpanii. W piątek pierwsza z ekip z tego grona, Mallorca niespodziewanie odpadła po meczu przeciwko Pontevedrze (0:3), w sobotę na boisku pojawi się Barcelona (z Barbastro) i Athletic Club (z Logrones), zaś w poniedziałek z Minerą zmierzy się Real Madryt. Uwaga polskich widzów będzie skupiona najmocniej na "Dumie Katalonii", bo możliwy jest debiut Wojciecha Szczęsnego.

- Mogę powiedzieć, że trenuje bardzo dobrze. Decyzja nie została jeszcze podjęta. Będziemy musieli poczekać do jutra, zobaczymy - mówił na piątkowej konferencji prasowej Hansi Flick. Zirytował tym fanów "Blaugrany" znad Wisły, którzy dali upust swojemu niezadowoleniu w mediach społecznościowych. Spodziewali się jasnej deklaracji, że to były gracz Legii, Arsenalu, Romy i Juventusu stanie między słupkami na Estadio Municipal, a mogły przecież nawet paść słowa, że to nasz rodak będzie wyborem numer jeden w rozgrywkach Pucharu Króla. Historia pokazuje, że zazwyczaj rezerwowy bramkarz dostaje dla siebie całość tych rozgrywek.

Mimo dyplomatycznych wypowiedzi niemieckiego szkoleniowca, zarówno "Mundo Deportivo" jak i "Sport" spodziewają się debiutu 34-latka w pierwszym zespole wicemistrzów Hiszpanii. Wydawało się, że nastąpi to w październiku, potem nastawiano się na listopad, ale chyba mało kto jeszcze wierzy, że Szczęsny zostanie "jedynką" drużyny w LaLiga i Champions League. Inaki Pena pewnie mógłby w niektórych aspektach być lepszy, ale nie robi wiele dużych błędów, a i pasuje Flickowi pod względem asekurowania wysokiej linii obrony.

Katalońskie dzienniki zgadzają się także, że w składzie na Barbastro najpewniej znajdą się Gerard Martin, Ronald Araujo, Jules Kounde, Gavi, Pablo Torre, Frenkie de Jong, a także Fermin Lopez. Rozbieżności dotyczą trzech pozycji - jednego ze stoperów, prawego skrzydłowego oraz napastnika. "Mundo Deportivo" stawia na Pau Cubarsiego, Toniego Fernandeza i Ansu Fatiego, a "Sport" na Erica Garcię, Raphinhę i Roberta Lewandowskiego.

Trudno powiedzieć, jaką decyzję ws. polskiego snajpera podejmie Flick. Przede wszystkim trzeba poczekać na kadrę meczową, która pojawi się około południa. W zeszłym roku w tej samej fazie rozgrywek Barcelona także grała z Barbastro. "Lewy" zaczął mecz na ławce rezerwowych, ale pojawił się na murawie w drugiej połowie i nawet strzelił gola z rzutu karnego na 3:1. W teorii jeśli w sobotni wieczór sprawy pójdą dobrze, to może być niepotrzebny, ale z drugiej strony po ostatnich wpadkach w Primera Division Flick może chcieć przede wszystkim wygrywać, a nie zbyt gorliwie zarządzać siłami zawodników.

Przewidywany skład FC Barcelona na mecz Pucharu Króla z UD Barbastro:

Wojciech Szczęsny - Gerard Martin, Pau Cubarsi/Eric Garcia, Ronald Araujo, Jules Kounde - Gavi, Pablo Torre, Frenkie de Jong - Fermin Lopez, Ansu Fati/Robert Lewandowski, Toni Fernandez/Raphinha.

FC Barcelona - Atletico Madryt 1-2. SKRÓT. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports
Hansi Flick/JAIME REINA/AFP/East News/East News
Wojciech Szczęsny/AFP
Robert Lewandowski FC Barcelona/JOSE MANUEL ALVAREZ REY / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem