Władze World Boxing Organization nakazują AJ-owi walkę z Ukraińcem. Jeśli wybierze kogoś innego, prawdopodobnie zostałby pozbawiony jednego z trzech swoich pasów. Ale rozważane są też inne opcje. - Kiedy tylko wysypała się walka z Furym, tak jak kiedyś z Jarrellem Millerem, miałem małe deja vu. Od razu zgłosił się do nas Andy Ruiz jr i napisał mi "Jestem gotowy, zróbmy naszą trzecią walkę". To coś, co na pewno by nas interesowało. Najbardziej prawdopodobna jest walka z Usykiem, ale w grę wchodzi trylogia z Ruizem w USA, Luis Ortiz, również w USA, bądź rewanż z Dillianem Whyte'em w Wielkiej Brytanii - stwierdził Eddie Hearn, promotor Joshuy i szef grupy Matchroom.Jeśli chodzi o potyczkę z Usykiem, w grę wchodzą dwie daty i dwa obiekty. Pojedynek odbyłby się 21 lub 28 sierpnia na stadionie Wembley bądź Spurs Stadium.- Co by było, gdybyśmy nie spotkali się z Usykiem? Cóż, jesteśmy otwarci na każdego, to on jest najbardziej prawdopodobnym rywalem AJ-a, lecz na koniec dnia liczy się biznes. To wszystko musi mieć biznesowy sens - dodał Hearn.Obie strony mają czas na negocjacje do 31 maja. Jeśli nie dojdą do porozumienia, o wszystkim zadecyduje przetarg. Pieniądze byłyby podzielone w stosunku 80 do 20 na korzyść mistrza, czyli Joshuy. - Jestem pewien, że dojdziemy z Usykiem do porozumienia w przeciągu tego tygodnia - uspokaja Hearn. FEN 34. Już w najbliższą sobotę oglądaj wieczór freak fightów w Ipla.tv. Kliknij i zyskaj dostęp do transmisji na żywo!