Dzięki temu zwycięstwu Norweg umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Svendsen, który strzelał bezbłędnie, wyprzedził Rosjanina Iwana Czerezowa i swojego rodaka Aleksandra Osa, obaj pomylili się raz. Sikora, który miał dwa "pudła", stracił do zwycięzcy tylko 36 sekund. Wszystko szło pięknie do ósmego strzału. Wtedy Sikora, do tej pory bezbłędny i mający najlepszy wynik po strzelaniu w pozycji leżącej, pomylił się dwa razy. Oznaczało to, że Polak, mimo najlepszego w piątek biegu, nie będzie w stanie wygrać. Ostatecznie Sikora ukończył sprint na czwartej pozycji. W klasyfikacji Pucharu Świata ze 186 punktami ustępuje Svendsenowi o 30 "oczek". Gorzej od Polaka spisał się m.in. Ole Einar Bjoerndalen. Najsłynniejszy biathlonista świata, który też zanotował dwa "pudła" stracił do Svendsena prawie minutę i zajął 12. miejsce. Słabo spisali się pozostali Polacy: Łukasz Szczurek, Adam Kwak i Tomasz Puda, którzy nie "załapali się" do czołowej "60", a więc nie wystąpią w sobotnim biegu pościgowym. Wyniki, sprint 10 km w Hochfilzen: 1. Emil Svendsen (Norwegia) 26.08,1 (0 karnych rund) 2. Iwan Czerezow (Rosja) strata 26,3 (1) 3. Alexander Os (Norwegia) 32,9 (1) 4. Tomasz Sikora (Polska) 35,9 (2) 5. Bjoern Ferry (Szwecja) 36,4 (1) 6. Mattias Nilsson (Szwecja) 39,1 (0) 7. Maksim Czudow (Rosja) 43,4 (1) 8. Michael Greis (Niemcy) 43,7 (2) 9. Christoph Sumann (Austria) 46,9 (1) 10. Andreas Birnbacher (Niemcy) 58,9 (1) .. 84. Łukasz Szczurek (Polska) 2.57,0 (2) 90. Adam Kwak (Polska) 3.03,4 (2) 108. Tomasz Puda (Polska) 4.32,8 (1) klasyfikacja PŚ (po 4 zawodach): 1. Emil Svendsen (Norwegia) 216 pkt 2. Tomasz Sikora (Polska) 186 3. Michael Greis (Niemcy) 164 4. Alexander Os (Norwegia) 154 5. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 143 6. Iwan Czerezow (Rosja) 141 7. Halvard Hanevold (Norwegia) 127 8. Maksim Czudow (Rosja) 108 9. Daniel Mesotitsch (Austria) 105 10. Alexander Wolf (Niemcy) 104