23-latek zmienia barwy klubowe po trzech sezonach spędzonych w macierzystym klubie. W pierwszym roku, tj. w sezonie 2019, gdy był jeszcze juniorem, Fajfer zdobywał około punktu na bieg. Późniejsze dwa lata były w jego wykonaniu trochę lepsze, bo zdobywał około 1,3-1,4 punktu w każdym biegu, ale za to jeździł rzadziej, bo był zawodnikiem uzupełniającym skład. Teraz, przynajmniej w teorii, wychowanek gnieźnieńskiego Startu powinien mieć więcej okazji do jazdy. Warto przy okazji dodać, że to nie pierwszy raz, gdy Kevin Fajfer będzie jeździł w barwach poznańskiego PSŻ-u. Miał już okazję reprezentować żółto-czarnych w sezonach 2017 i 2018. - W tym roku czułem się w klubie niedoceniany i na uboczu ale Wy pokazaliście że stoicie za mną murem. Za to chciałbym bardzo podziękować!!!! Mam nadzieję że kiedyś tu jeszcze do Was wrócę. - pisał niedawno (pisownia oryginalne - dop. red.) na swojej stronie na Facebooku Fajfer, dziękując kibicom gnieźnieńskiego Startu i jednocześnie żegnając się z nimi. Widać, że rola zawodnika, który wskakuje do zestawienia drużyny w przypadku jakichś problemów mu nie odpowiadała, choć i tak w zeszłym roku występował zdecydowanie częściej niż w sezonie 2020 (7 meczów vs 11 meczów). Kevin Fajfer trzecim zawodnikiem PSŻ-u Poznań Wychowanek gnieźnieńskiego Startu jest trzecim zawodnikiem oficjalnie ogłoszonym przez SpecHouse PSŻ Poznań. Wcześniej poinformowano o transferach Kacpra Gomólskiego i Władimira Borodulina. Wydaje się, że Fajfer będzie mocnym ogniwem drugiej linii, ale nie będzie również zaskoczeniem, jeśli stanie się liderem poznańskiej drużyny. W tym sezonie, w barwach Aforti Start Gniezno, w meczu przeciwko Orłowi Łódź, Fajfer zdobył komplet punktów. Jak widać, jakiś potencjał w nim tkwi. Teraz należy spodziewać się jeszcze ogłoszenia transferu Aleksandra Łoktajewa oraz pozostania w Poznaniu Roberta Chmiela i Jonasa Seifert-Salka. Ważą się losy Kevina Woelberta, ale na tę chwilę wydaje się, że Niemcowi bliżej do OK Bedmet Kolejarza Opole. Ponadto, działacze poznańskiego klubu pracują nad wzmocnieniem formacji juniorskiej. Koncepcja poznaniaków zakłada wykorzystanie zmiany przepisów, tzn. parę młodzieżowców ma tworzyć jeden zawodnik krajowy i jeden zagraniczny. Krajowym ma być jeden z juniorów ostrowskiego klubu, który trafi do Poznania w ramach wymiany za Matiasa Nielsena.