"Patrząc na obecną sytuację w klubie uznaliśmy, że Stanisław Chomski będzie najlepszym człowiekiem na ten trudny czas. Jako trener wie wszytko o naszym klubie i torze, zna środowisko żużlowe w naszym mieście i samych zawodników. Liczymy, że uda mu się zmobilizować zespół do lepszej jazdy, a to zaowocuje marszem w górę tabeli" - powiedział prezes KS Stal Gorzów Ireneusz Maciej Zmora. Dodał, że klub zawarł ze szkoleniowcem umowę do końca sezonu, a swoje obowiązki obejmie on od najbliższego poniedziałku. Chomski powiedział, że w tym przypadku nie była to szybka i łatwa decyzja, choć - jak zaznaczył - Stal to klub bliski jego sercu. Wyjaśnił, że najpierw starał się "zrobić rozeznanie w środowisku", by choć w niewielkiej części zrozumieć przyczyny problemów drużyny, która ma w składzie doświadczonych i utytułowanych seniorów, jak i znakomitych juniorów. "Ostatecznej diagnozy źródła problemów Stali nie udało mi się jeszcze nakreślić, ale jako gorzowianin postanowiłem podjąć wyzwanie. Przecież wilka zawsze ciągnie do lasu. Liczę, że w końcu uda się przełamać złą passę, a żużlowcom Stali dodać wiary w zwycięstwa. Ten sezon nie jest jeszcze stracony" - dodał. 58-letni trener jest rodowitym gorzowianinem i wychowankiem Stali. W latach 1975-77 wywalczył z tym klubem trzy złote medale drużynowych mistrzostw Polski, a w 1979 r. srebrny. Po ukończeniu studiów w 1980 roku zakończył starty i za namową b. trenera Stali Ryszarda Nieścieruka zajął się pracą trenerską w Grudziądzu. W 1982 roku został trenerem młodzieży w Gorzowie, a od 1987 do 1995 roku był szkoleniowcem pierwszej drużyny Stali. Potem przez cztery sezony prowadził Polonię Piła, z którą sięgnął po dwa brązowe i jeden srebrny medal DMP. Do Stali wrócił w 1999 roku i prowadził ją do 2009 r. W tym czasie drużyna żółto-niebieskich zdobyła dwa srebrne i dwa brązowe medale mistrzostw Polski, a także przeżyła spadek z ekstraligi i powrót do elity. W latach 2010-14 Chomski był trenerem Wybrzeża Gdańsk, by pod koniec maja 2014 zostać szkoleniowcem Unibaksu Toruń. W sezonie 2015 nie był związany z żadnym klubem. Był także trenerem kadry narodowej. Ta w 2005 r. zdobyła pod jego wodzą Drużynowy Puchar Świata, a 2005 i 2006 polscy juniorzy sięgnęli po drużynowe mistrzostwo świata. Zmiany kadrowe w Stali do efekt słabego początku sezonu. Czara goryczy przelała się w niedzielę, kiedy to w zaległym meczu 1. kolejki gorzowianie na własnym torze ulegli KS Toruń 42:48, ponosząc czwartą porażkę w sezonie. Wcześniej zanotowali dwie wyjazdowe przegrane 40:50 z Unią Tarnów i beniaminkiem z Grudziądza. U siebie musieli także uznać wyższość Fogo Unii Leszno (38:51). Na początku tego tygodnia zarząd Stali zdecydował, że w tej sytuacji Piotr Paluch nie będzie dłużej pierwszym trenerem drużyny, a od składu z powodu słabych wyników sportowych zostali odsunięci żużlowcy Krzysztof Kasprzak i Słoweniec Matej Zagar. Klub nie zerwał jednak współpracy z Paluchem. Zaproponował mu funkcję drugiego trenera i szkoleniowca młodzieży w klubie, na którą przystał. Aktualni mistrzowie Polski zamykają tabelę ligową nie mając żadnego punktu na koncie. Fatalny początek sezonu mocno skomplikował plany związane z walką o miejsce w czołowej czwórce ekstraligi - taki jest cel minimum postawiony przed drużyną przez zarząd. W niedzielę w 5. kolejce ekstraligi kibiców z Lubuskiego czekają pierwsze w sezonie derby. Stal zmierzy się w Zielonej Górze z tamtejszym Spar Falubazem. W awizowanym składzie gorzowskiej drużyny w miejsce Kasprzaka i Zagara zostali zgłoszeni Piotr Świderski i Craig Cook. Brytyjczyk jest zawodnikiem Stali od 2014 roku, jednak jeszcze nie reprezentował jej barw w meczach ligowych.