"Zrezygnowałem z pracy w komisji Polskiego Związku Piłki Siatkowej, która dokona wyboru trenerów kobiecej i męskiej reprezentacji Polski w siatkówce - powiedział Waldemar Wspaniały. - O tym zamiarze informowałem kierownictwo związku już wcześniej, gdy podjąłem się pracy w klubie PlusLigi Delekcie Bydgoszcz. Trudno jest godzić obowiązki trenera i członka komisji. Wiem o tym, gdyż w tej drugiej pracowałem przed czterema laty, gdy PZPS ogłosił konkurs na trenera reprezentacji mężczyzn. Obecnie mieszkam w Bydgoszczy, mam sporo obowiązków w klubie". Waldemar Wspaniały dodał, że nie podobają mu się również ostatnie wypowiedzi prasowe niektórych osób ze środowiska siatkarskiego. W przeszłości był trenerem męskiej reprezentacji i wiceprezesem PZPS d/s szkoleniowych. W październiku został trenerem Delecty Bydgoszcz, zastąpił Rostislava Chudika. Na ogłoszony przez PZPS konkurs na stanowisko trenera męskiej reprezentacji, wpłynęło jedenaście kandydatur wśród których są m.in. Nowozelandczyk Hugh D. McCutcheon, Grzegorz Wagner, Argentyńczyk Daniel Castellani, który prowadzi zespół mistrza Polski PGE Skrę Bełchatów oraz Włoch Roberto Santilli (Jastrzębski Węgiel). Ten pierwszy zdobył z zespołem USA złoty medal w Pekinie. Pracą na stanowisku trenera męskiej reprezentacji Polski jest zainteresowany również słynny argentyński szkoleniowiec Julio Velasco.