Wielka strata Lewandowskiego, La Liga wydała wyrok. Potężny cios. Jest komunikat
To potężny cios dla FC Barcelona - nie tylko sportowy, ale i wizerunkowy. W sobotę władze La Liga oraz hiszpańskiej federacji (RFEF) wydały wspólny komunikat, informując o odmowie rejestracji Daniego Olmo oraz Pau Victora. Na ten moment oznacza to, że obaj zawodnicy nie będą już mogli zagrać w tym sezonie w barwach "Dumy Katalonii", co stanowi ogromną stratę dla Roberta Lewandowskiego i spółki. Klub nie zamierza się jednak poddawać i chce wkroczyć na drogę prawną.
O sprawie Daniego Olmo i Pau Victora pisaliśmy już między innymi TUTAJ (kliknij!). Ostatnie dni były naznaczone walką władz FC Barcelona na czele z prezesem Joanem Laportą o możliwość ponownego zarejestrowania obu zawodników, tak by mogli oni występować w kolejnych meczach swojej drużyny. Wspomniana walka została jednak przegrana, a przynajmniej tak wygląda obecny status sytuacji prawnej. W sobotnie popołudnie La Liga oraz RFEF wydały wspólny komunikat ogłaszając, że obaj zawodnicy nie otrzymają nowych licencji. Tym samym nie mogą dalej występować w tym sezonie w ekipie trenera Hansiego Flicka.
Władze ligi oraz hiszpańskiej federacji powołały się na artykuły 130.2 i 141.5 Regulaminu Ogólnego RFEF, które mówią o tym, że "piłkarz, którego licencja została anulowana, nie może w trakcie tego samego sezonu uzyskać licencji w tej samej drużynie, z którą był już związany".
La Liga. Olbrzymi cios dla FC Barcelona. Dani Olmo i Pau Victor nie zostali zarejestrowani
Media na Półwyspie Iberyjskim poinformowały już, że zarząd FC Barcelona liczy na uzyskanie środka zapobiegawczego - który pozwoli na tymczasowe występy Daniego Olmo oraz Pau Victora - i planuje złożyć skargę do hiszpańskiego rządu, co ma być "desperacką i ostatnią szansą". Klub miał ponadto poinformować, że nie zamierza się na razie oficjalnie odnosić do tej sprawy.
- Nie było żadnego cudu. Nie było żadnych niespodziewanych zwrotów akcji. Nie było białego dymu. (...) Dani Olmo i Pau Victor nie będą dostępni w drugiej rundzie sezonu. Obaj piłkarze, których pracodawcy wyrejestrowali już pierwszego dnia tego roku z powodu nieprzestrzegania przepisów dotyczących kontroli ekonomicznej, nie założą ponownie koszulek Barcelony. A przynajmniej nie w tym momencie. Joan Laporta musi zmierzyć się z historyczną porażką w swojej kadencji, a przed obydwoma zawodnikami otwiera się niepewna przyszłość - podsumowuje obecną sytuację hiszpański dziennik "Marca".
Przypomnijmy, że Dani Olmo trafił do FC Barcelona latem tego roku z RB Lipsk za około 55 mln euro, po świetnych w swoim wykonaniu mistrzostwach Europy. Z powodu kłopotów finansowych został jednak zgłoszony do gry tylko tymczasowo. To nie przeszkodziło mu zostać jednym z wiodących piłkarzy w ekipie trenera Hansiego Flicka. Hiszpan rozegrał jak dotąd 15 meczów, w których strzelił sześć goli i zanotował jedną asystę.
Znacznie inaczej wygląda status w drużynie Pau Victora. Choć wystąpił on w aż 17 spotkaniach, rozegrał tylko 220 minut przy 813 minutach Daniego Olmo. Także jego kwestia stanowi jednak wielki problem, a przy tym kompromitacje dla Barcelony i cios wizerunkowy dla prezesa Joana Laporty, po którym ten może się już nie podnieść.