Wybiła północ, koszmar Barcelony się spełnił. Nawołują Laportę do dymisji
Kibice Barcelony na długo zapamiętają sylwestrowe odliczanie do nastania 2025 roku. Gdy wybiła północ, minął termin na rejestrację Daniego Olmo i Pau Victora w rozgrywkach LaLiga. Pierwszy z nich ma w umowie zapis rozwiązujący kontrakt i nakazujący klubowi wypłacenie mu całej kwoty, którą zarobiłby do 2030 roku. Nie wiadomo, czy to zrobi, ale sytuacja i tak wygląda bardzo źle. Najprawdopodobniej obaj nie zagrają w Primera Division. Fani w Internecie masowo nawołują do dymisji Joana Laportę.
To był nerwowy sylwestrowy wieczór 2024/25 dla kibiców Barcelony. Do 31 grudnia klub miał czas na rejestrację Daniego Olmo i Pau Victora w rozgrywkach LaLiga w trybie standardowym. Wcześniejsza rejestracja miała tylko charakter tymczasowy z powodu na problemy finansowe klubu. Spełnia się jednak scenariusz o kompromitacji wizerunkowej zarządu Joana Laporty. Jego najnowsza "dźwignia" polegająca na sprzedaży praw do wykorzystania miejsc VIP na modernizowanym Camp Nou miała przynieść ok. 100 milionów euro rozłożonych na przestrzeń kilku sezonów, polepszając stan spełnienia wymogów Finansowego Fair Play. Nie spodobało się to jednak działaczom ligi.
Po 21:00 LaLiga wydała komunikat, w którym poinformowała, że "Duma Katalonii" do tamtej pory nie zaprezentowała żadnej alternatywy, która zgodnie z przepisami kontroli finansowej pozwoliłaby jej na rejestrację piłkarzy. W ostatnich dwóch godzinach 2024 roku nie doszło już do żadnego zwrotu akcji, media informowały że "Blaugrana" zakończyła już prace na ten dzień, ale i tak odliczanie sekund do północy musiało dla najbardziej oddanych fanów mieć wymiar emocjonalny.
Tym samym Olmo i Victor nie zostali ponownie zarejestrowani i mimo że chociażby dziennik "Sport" próbuje podtrzymywać pozytywne nastroje i sugerować, że 2 stycznia może jeszcze wszystko się zmienić, to w pozostałych mediach i wśród kibiców nastroje są bardzo negatywne. Wydaje się, że Hiszpanie potrzebują jakiegoś cudu, by jeszcze w tym sezonie zagrać dla Barcelony w LaLiga. Olmo zdążył w tych rozgrywkach strzelić sześć goli i zanotować jedną asystę.
Co zrobi Dani Olmo? Agent: "Zostanie w Barcelonie"
W jego umowie widnieje klauzula rozwiązania kontraktu w przypadku braku rejestracji. Co gorsze, w razie uruchomienia takiego scenariusza klub musiałby wypłacić piłkarzowi pensję, którą otrzymałby do końca umowy ważnej do czerwca 2030 roku. Agent zawodnika przyznał jednak w rozmowie z Fabrizio Romano, że nie ma takich planów. - Decyzja podjęta przez Daniego polega na pozostaniu w Barcelonie, ponieważ chce grać dla Barçy. Nie rozważamy żadnej innej opcji - powiedział we wtorkowe popołudnie Andy Bara. Zobaczymy jednak, czy ta decyzja reprezentanta Hiszpanii będzie podtrzymana.
Victor nie ma takiego zapisu w kontrakcie, więc w jego przypadku najbardziej realne może stać się półroczne wypożyczenie. Nie byłoby problemów z rejestracją w jakimś innym klubie z LaLiga. Przepisy mówią jasno, że każdy gracz nie może zostać zarejestrowany w trakcie sezonu w więcej niż trzech zespołach. Gdy zostaje się wyrejestrowanym z danej drużyny Primera Division, to w konkretnym sezonie nie ma już do niej drogi odwrotu. Oczywiście cała sprawa dotyczy ligi, a nie europejskich pucharów.
Pierwsze godziny i dni 2025 roku powinny przynieść wyjaśnienie całej sytuacji. Na razie fani dają upust swojej złości, nawołując Laportę do dymisji.
Więcej na ten temat
La Liga 21.12.2024 | FC Barcelona | 1 - 2 | Atletico Madryt | Relacja |
La Liga 18.01.202521:00 | Getafe CF | - | FC Barcelona |