Nawet w Madrycie głośno o wypowiedzi Lewandowskiego. Pojawił się zwrot "jeden z najpotężniejszych duetów"
W poniedziałek pojawił się wywiad, którego Robert Lewandowski udzielił legendzie Manchesteru United, Rio Ferdinandowi. W rozmowie poruszono wiele interesujących kwestii, ale Hiszpanie skupiają się na jednej z nich. Kapitan reprezentacji Polski wygłosił bowiem pean pod adresem jednego z kolegów z szatni FC Barcelona. Jak można się było tego spodziewać, to spodobało się takim dziennikom, jak choćby "Mundo Deportivo".
Robert Lewandowski i Lamine Yamal świetnie rozumieją się na boisku. Polak przyznał, że po raz pierwszy ma do czynienia z takim zawodnikiem.
Lewandowski jeszcze nigdy nie spotkał takiego gracza, jak Yamal
Rozmowa Roberta Lewandowskiego na łamach podcastu Rio Ferdinanda odbiła się szerokim echem. Chociaż kapitan reprezentacji Polski nie poruszył w niej wielu kontrowersyjnych tematów, to ujawnił kilka tajemnic ze swojej kariery. Wspomniał choćby, jak zgodził się na przenosiny do Manchesteru United w 2012 roku. W Hiszpanii skupiają się jednak na innej wypowiedzi 36-latka. Dotyczy ona jego drużynowego kolegi.
Kiedy zobaczyłem Lamine Yamala po raz pierwszy na naszym treningu, miał 15 lat. Jeszcze nigdy wcześniej nie widziałem kogoś takiego. Widziałem wielu utalentowanych zawodników w trakcie mojej kariery, ale wtedy pomyślałem: o mój Boże, to niesamowite. Jak on to robi w takim wieku? Przysięgam, że to niemożliwe
~ powiedział "Lewy"
Ferdinand nie odpuszczał i poprosił o porównanie z innym generacyjnym talentem, z którym Polak miał okazję razem występować. "Jamal Musiala też ma coś w sobie, ale Lamine... Jak to możliwe, że jest na takim poziomie w takim wieku?" - powtórzył doświadczony Polak.
Dziennik "Mundo Deportivo" poświęcił tej wypowiedzi cały artykuł, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że pochodzi z Katalonii. Ale podobnym tropem poszła również madrycka "Marca". Emilio Aldana docenił relację między zawodnikami, których dzieli aż 19 lat różnicy. "Lewandowski i Yamal to jeden z najpotężniejszych duetów w obecnym futbolu. Polak korzysta ze swojego doświadczenia zgromadzonego w piłkarskim świecie i dzieli się nim z młodszym kolegą" - możemy przeczytać.
"Lewy" wraca do gry w klubie, ale w sobotę Yamal mu nie pomoże
Lewandowskiego ominęło niezwykle rozczarowujące, listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Napastnik cierpiał na uraz pleców, ale według najnowszych doniesień, ma być gotowy na sobotni mecz z Celtą Vigo. Niestety, nie ujrzymy na boisku najskuteczniejszego tercetu rundy jesiennej w Europie. Na uraz nadal narzeka bowiem ulubieniec 36-latka - Yamal. Skrzydłowy wciąż leczy kontuzjowaną kostkę, a jego występ w Galicji jest praktycznie wykluczony.
Jak wiele traci FC Barcelona bez 17-latka, pokazał niedawny mecz z Realem Sociedad. Pod nieobecność Hiszpana, Baskowie przerwali serię siedmiu kolejnych zwycięstw i pokonali lidera La Ligi 1:0. Absencja przebojowego mistrza Europy to też strata dla samego "Lewego". W tym sezonie panowie wypracowali już między sobą trzy bramki. Na kolejny przykład ich współpracy trzeba jednak zaczekać co najmniej do wtorkowego starcia w Lidze Mistrzów przeciwko Stade Brestois.