Taki los ma czekać Lewandowskiego w Barcelonie. Flick nie powinien się zawahać
Robert Lewandowskim w trwającym sezonie miał bardzo mało czasu na regenerację. Dopiero w minionych dniach napastnik FC Barcelona i reprezentacji Polski odpoczywał od treningów i piłki. Spowodowane było to kontuzją pleców, która wykluczyła go z meczów kadry. Wiele wskazuje na to, że pauza Lewandowskiego dobiega końca, o czym informują hiszpańskie media.
Pierwsza część sezonu 2024/25 w wykonaniu Roberta Lewandowskiego jest wręcz rewelacyjna. Po słabszych poprzednich rozgrywkach Polak odzyskał formę, a przede wszystkim skuteczność pod bramką rywali i ponownie zachwyca. Zarówno w lidze hiszpańskiej, jak i w Lidze Mistrzów regularnie wpisuje się na listę strzelców i fani Blaugrany mają nadzieję, że taki stan rzeczy będzie trwał w kolejnych tygodniach.
Lekki niepokój pojawił się przed ponad tygodniem. Wówczas poinformowano, że Lewandowski doznał kontuzji pleców. Pierwsze diagnozy mówiły o dziesięciu dniach przerwy napastnika. Tym samym kapitan reprezentacji Polski musiał opuścić zgrupowanie i nie wystąpił zarówno przeciwko Portugalii, jak i Szkocji, a Polacy bez napastnika w składzie spadli do dywizji B Ligi Narodów.
Celta - FC Barcelona. Co z występem Roberta Lewandowskiego?
Nie brakowało opinii i krytyki, że gdyby mecze reprezentacji były o dużą stawkę, Lewandowski pojawiłby się na zgrupowaniu, a kontuzja to jedynie pretekst do odpoczynku. Jak można było zauważyć na profilach w mediach społecznościowych piłkarza, wolny czas poświęcił przede wszystkim rodzinie. Wiele wskazuje na to, że przerwa Lewandowskiego dobiega końca.
Hiszpańskie media od kilku dni snują domysły dotyczące najbliższego meczu FC Barcelona. Lider ligi hiszpańskiej w sobotni wieczór zmierzy się z Celtą Vigo. Kataloński "Sport" spekulował, że co prawda Lewandowski znajdzie się w kadrze na to spotkanie, ale jest możliwe, że ze względu na uraz, rozpocznie rywalizację na ławce rezerwowych.
Bardziej optymistyczną wersję przedstawia natomiast radio RAC 1. Z informacji rozgłośni wynika, że Hansi Flick nie powinien się zawahać i zamierza wystawić Lewandowskiego w podstawowym składzie. Byłaby to na pewno ważna informacja dla kibiców Blaugrany, zwłaszcza że dłuższego czasu na rekonwalescencję ma potrzebować Lamine Yamal.
Młody skrzydłowy Dumy Katalonii nie wystąpił już w przegranym meczu z Realem Sociedad i na razie więcej wskazuje na to, że i w starciu z Celtą Vigo nie zobaczymy go na boisku. To o tyle złe wieści dla Barcelony, że w dwóch spotkaniach, w których Yamal nie grał od pierwszej minuty albo nie zagrał wcale, zespół nie potrafił zdobyć punktów. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w sobotę przed godziną 23.